Na stałe mieszkami w Anglii i tu po raz pierwszy zetknęłam się z zajęciami kreatywnego pisania. Wzięłam nawet udział w paru sesjach, prowadzonych przez absolwentkę Creative Writing na tutejszym uniwersytecie. Idea tamtych zajęć była dość ciekawa. Sesje odbywały się w lokalnej galerii sztuki współczesnej, a ich punktem wyjścia była wystawa poświęcona sufrażystkom. Zanim zasiedliśmy do pisania, dokładnie obejrzeliśmy wystawę (która, muszę przyznać, była dość mocna i inspirująca), a potem przez 2 godziny pisaliśmy, pracując na emocjach, skojarzeniach, które pojawiły się w naszych głowach podczas oglądania wystawy (nasze pisanie wcale nie musiało być połączone z tematem wystawy). Tamte zajęcia zainspirowały mnie do tego, żeby poszukać zajęć kreatywnego pisania po polsku. Dla kogoś mieszkającego za granicą to, że istnieją polskie kursy prowadzone przez Internet i dostępne z każdego miejsca świata, jest ogromną zaletą. Tak trafiłam na stronę Pasji Pisania. Co mogę powiedzieć o kursie, w jakim wzięłam udział? Cała wizualna organizacja kursu na stronie, interfejs użytkownika, zakładki są dobrze zaprojektowane i bardzo szybko można nauczyć się obsługi, co na pewno będzie zaletą dla ludzi, którzy nie przepadają za komputerami. Moim nauczycielem, zarówno na Kursie Podstawowym jaki i Pasja Pisania I (wersje internetowe), był Jakub Winiarski. Podczas trwania każdego z kursów Jakubowi udało się stworzyć pozytywną atmosferę, pełną wyrozumiałości i zachęty, która jest tak ważna dla początkujących pisarzy. Jednak dla mnie największą zaletą była częsta obecność Jakuba na forum kursu i szybkie zamieszczane komentarzy do wysyłanych tekstów, co sprawiało że nasze wymiany pomysłów na pisanie były żywe i autentyczne, bez wymuszonych komplementów czy fałszywego optymizmu. (Dzięki, Jakub, że nie byłeś wiecznie pozytywnym, głośnym trenerem, że potrafiłeś konstruktywnie skrytykować i docenić mocne strony.) Wykłady Jakuba z Kursu Podstawowego to kopalnia wiedzy o pisaniu dla początkujących. Teksty opatrzone są cytatami znanych i podziwianych pisarzy, dzięki czemu miałam wrażenie, że oto wszystkie pisarki i pisarze należą do jednej ogromnej rodziny i problemy, które mają początkujący autorzy, trapią wszystkich i są w gruncie rzeczy stare jak samo opowiadanie historii, co jest bardzo pokrzepiające. Inną istotną rzeczą jest warsztat pisarza, który można rozwinąć i nad którym można, a nawet trzeba pracować, codziennie i systematycznie. Pod względem merytorycznym, żeby nie powiedzieć świadomościowym, najbardziej przydał się mi wykład na temat gatunków. Dzięki niemu stałam się bardziej uważnym czytelnikiem, a co za tym idzie bardziej świadomym twórcą. Może to dziwne, ale tak właśnie jest, bo obydwa kursy poza zachętą i inspiracją do pisania niosą ze sobą inną bardzo ważną lekcję: że czytanie dobrej (także popularnej) prozy czy reportaży jest równie ważne w procesie pisania. Kurs dodał mi odwagi do próbowania i zachęcił do systematycznej pracy. Ściągnął mnie także na ziemię i teraz wiem, że jeśli chcę „zostać pisarką”, muszę duuuużo ćwiczyć i że warto inwestować czas i nie bać się robić coś, co sprawia mi ogromną frajdę. Dzięki za wspólny czas i do przeczytania w przyszłości.
Monika Broda, uczestniczka internetowego kursu Pasji Pisania (PP 1) od 07.03.2018 do 18.04.2018.
Zapisałam się na kurs Pasja Pisania I tak trochę z impulsu. Miało to być coś, co zmotywuje mnie do pisania częściej. Po kursie stwierdzam, że było naprawdę warto. Zaczynając od wykładów, jasnych, przystępnych, czasem długich, ale nie nudnych. Dostałam górę wiedzy i listę książek, które koniecznie chcę przeczytać, nie tylko dlatego, że mogą być ciekawe, ale przede wszystkim, żeby popatrzeć na warsztat innych. Zmieniły moje spojrzenie na książki, teraz czytam nie tylko historię, czytam strukturę, czytam język, czytam jak pisać, a jak nie pisać. Czego obawiałam się chyba najbardziej, a okazało się najbardziej inspirujące – wyjście ze swoimi tekstami do innych. Po pierwsze prace domowe – coś, co zrobić trzeba, ale też coś, co zrobić się chce. Zadania, zawsze do wyboru i zawsze znalazłam coś, co napisać chciałam. Plus uwagi Pana Jakuba – rzeczowe, uczące i motywujące do dalszej pracy. Po drugie dział Krytyki – czytanie prac innych i czytanie co inni myślą o Twojej pracy. Ten fragment kursu sprawił, że zupełnie inaczej patrzę na tematy, szukam ich w innych miejscach, nie tylko gdzieś głęboko w głowie, ale też wszędzie wokół siebie, w przedmiotach, ludziach, na ulicach. Inaczej myślę też o czytelniku, ba, w ogóle zaczęłam go w tym wszystkim dostrzegać. Jeśli ktoś się zastanawia – powtórzę, że warto, watro się odważyć, warto samemu siebie zaskoczyć i przede wszystkim pisać.
Agnieszka Prokopiuk, uczestniczka internetowego kursu Pasji Pisania (PP 1) od 07.03.2018 do 18.04.2018.
Jak wrażenia po kursie? Pozytywne. J Najbardziej dlatego, że miałam okazję pokazać odrobinę tego, co piszę. Uważam, że to jest najmocniejsza strona tego kursu – spotkanie z trójcą: 1) świadomym czytelnikiem, czyli innymi uczestnikami kursu, którzy mają wiedzę w temacie; 2) konkurencją, bo przecież jesteśmy konkurentami w walce o czytelnika, choć na kursie panuje naprawdę świetna, twórcza atmosfera; 3) i fachowcem, czyli p. Jakubem, który w maksymalnie szczery i życzliwy sposób pokazuje, co kuleje, a co jest na niezłym poziomie, motywuje i namawia do pracy nad doskonaleniem tekstów. Nic tak nie uczy, jak konstruktywna krytyka. Zwłaszcza w gronie sympatycznych i pomocnych osób. Oczywiście wykłady są równie przydatne, bo wiadomo – teoria musi być. Poza tym zostały napisane z poczuciem humoru, ciekawie, w skondensowanej formie. Do tego lista lektur i dodatkowe ćwiczenia. Kurs już rozreklamowałam wśród znajomych, a kiedy wrócę do pracy, z pewnością polecę go moim uczniom, którzy chcieliby w przyszłości pisać. Poza tym będę się dzieliła wiedzą z każdym, kto zechce się czegoś dowiedzieć o kreowaniu bohatera, dialogach czy fabule.
Joanna Wtulich, uczestniczka internetowego kursu Pasji Pisania (PP 1) od 07.03.2018 do 18.04.2018.
Pewnego dnia zrozumiałam, że czytanie podręczników o pisaniu przynosi pożądane skutki. Pewnego dnia dokonałam zakupu życia wrzucając do internetowego koszyka pozycję „Po bandzie”. I od tego dnia polowałam na tego sławnego nauczyciela Pasji Pisania, Jakuba Winiarskiego. Nie udało się za pierwszym razem (cel – konflikt – katastrofa!), ale jak to FASCYNUJĄCY BOHATER ma w zwyczaju, wcale się nie poddałam. Dopięłam swego i tak, oto jestem tutaj i polecam Wam wszystkim kurs z Jakubem. Jeśli liczycie na głaskanie i przymykanie oka, to lepiej dalej piszcie do szuflady. Jeśli Waszym tekstom potrzeba prawdziwej krytyki i dobrej porady, to już teraz zapisujcie się na kurs i jeśli naprawdę pragniecie kiedyś opublikować swoje dzieło, najwyższa pora wziąć się do roboty. Bo kurs to wspaniała okazja na doszlifowanie warsztatu, na literackie próby i – przede wszystkim – niezastąpiona motywacja. Gwarantuję, że po kursie folder z Waszą twórczością powiększy się o co najmniej kilka plików. Dziękuję za wyrozumiałość, „literacką” cierpliwość i dobre słowa. Dla pisarza-amatora nie ma nic bardziej wzruszającego, niż pożegnanie słowami: „ No i pisz, jak książka wyjdzie. :)”. Za to też bardzo dziękuję.
Amelia Karcewicz, uczestniczka internetowego kursu Pasji Pisania (PP 2) od 17.01.2018 do 22.02.2018.
Kurs nie sprawił, że natychmiast stałam się wybitną pisarką, nie spłynęła na mnie wena, nie mogę powiedzieć, że już nie popełniam błędów. Mimo to z całego serca polecam go wszystkim, którzy zastanawiają się, czy warto z niego skorzystać. Przede wszystkim panuje ciepła, życzliwa atmosfera, co już na starcie motywuje do pisania i sprawia, że można uwierzyć we własny talent. Jakub jest cierpliwym i wyrozumiałym nauczycielem, za co serdecznie dziękuję. Wykłady są napisane ciekawie, zawierają mnóstwo wskazówek, uczą fachowego warsztatu. Ćwiczenia wymagają nieco wysiłku i czasu – to również ważne, by zauważyć, że nic nie przychodzi samo, lecz wymaga zaangażowania. Świetną sprawą jest ocena tekstów przez nauczyciela i grupę. Trochę się tego bałam, bo nie lubię, kiedy ktoś wytyka mi błędy. Nie było jednak tak źle – uwagi okazały się bardzo pomocne i otwierające oczy. Przed kursem czułam, jakby moje pisanie było bieganiem w kółko z pustymi taczkami. Przez sześć tygodni udało mi się je wreszcie naładować. Żałuję tylko, że tak późno o tym pomyślałam.
Anna Korycińska, uczestniczka internetowego kursu Pasji Pisania (PP 2) od 17.01.2018 do 22.02.2018.
Kurs podstawowy Pasja Pisania zwraca uwagę zarówno na tworzenie samej prozy, jak i jej rolę w dzisiejszym, pisarskim świecie. Mnie czas spędzony na kursie pozwolił spróbować wielu nowych działań pisarskich, a także zobaczyć, jak różnorodnie można tworzyć i odszukać swój indywidualny głos, wśród setek innych. Teraz jestem bardziej świadoma tego, jak tworzę i jak mogę ulepszyć swój tekst. Dostrzegam to, co jest najlepsze dla mnie samej. Jest to na pewno kurs, jaki poleciłabym młodym adeptom pisarstwa oraz osobom pragnącym zobaczyć, jak można tworzyć obecnie i co czeka ich na drodze do debiutu czy późniejszej, pisarskiej sławy i przygody. Bo pisanie jest przygodą. Odkrywaniem na nowo siebie i otaczającego świata. Dlatego życzę wszystkim piszącym tej magicznej chwili, by znaleźli czas, wzięli do ręki długopis, czy usiedli przy komputerze i spojrzeli na czystą kartkę…
Dagmara Górecka, uczestniczka internetowego kursu podstawowego Pasji Pisania od 13.01.2018 do 24.02.2018
3xTAK! Moi drodzy, zastanawiacie się, czy warto zapisać się na kurs z Jakubem? Odpowiedź jest tylko jedna: 3xTAK. Jakub od pierwszych dni kursu, pierwszych wpisów na Forum motywował do pisania. Nakłaniał do systematyczności. Próbował nas zarazić tą „chorobą”. No i mu się udało! Po drugie, od pierwszych komentarzy do wykładu, od pierwszych uwag do ćwiczeń i naszych tekstów, w życzliwy sposób, nie zniechęcając, wskazywał błędy i pomagał je naprawiać. Uczył, jak ich w przyszłości unikać. Po trzecie, wprowadzał nas w tajne zakamarki pisarskiego warsztatu. Z każdym krokiem zaciekawiając jeszcze bardziej. Świetny kurs ze świetnym nauczycielem i mam nadzieję, że za jakiś czas pochwalę się mu swoim skończonym dziełem, prosząc o życzliwe uwagi.
Jacek Dziekoński, uczestnik internetowego kursu podstawowego Pasji Pisania od 04.11.2017 do 16.12.2017 r.
Chciałam podziękować Jakubowi za wprowadzenie mnie w arkana pisania. Był bardzo cierpliwym i wyrozumiałym nauczycielem i dzięki niemu dowiedziałam się wielu praktycznych informacji dotyczących pisania. Bardzo fajnie moderował naszą grupę, wyczerpująco odpowiadał na wszystkie pytania i wspaniale wspierał podczas pierwszych kroków w tej trudnej dziedzinie. Dziękuję Ci, Jakubie, dziękuję, Pasjo Pisania.
Izabela Mazur, uczestniczka internetowego kursu podstawowego Pasji Pisania od 18.10.2017 do 29.11.2017.
Zajęcia oparte były na czytaniu i komentowaniu tego, co sami napisaliśmy. Dzięki temu można było poznać wiele punktów widzenia różnych czytelników. Ale zdecydowanie nie ma się czego obawiać – zawsze powtarzaliśmy, że krytykujemy tekst, a nie osobę. Mnie się to bardzo podobało – kurs zdecydowanie był praktyczny, a teoria w międzyczasie sama wchodziła do głowy. Tym bardziej, że podstawowym założeniem jest pisanie, a nie przyswajanie suchych faktów. Kurs polecam wszystkim. Zwłaszcza takim osobom jak ja, które chcą pisać, ale wciąż szukają wymówek by tego nie robić. Ja dzięki niemu zaczęłam i uwierzyłam w swoje możliwości. Mam nadzieję, że kogoś również to spotka.
Natalia Kadler, uczestniczka warsztatów Pasji Pisania Kursu Podstawowego od 23.09.2015 do 27.10.2015
Zapisałam się na Podstawowy Kurs w Pasji Pisania z Jakubem Winiarskim żeby sprawdzić, czy umiem pisać. To jedna z najlepszych decyzji, jakie podjęłam kiedykolwiek! Niezwykły czas, bardzo emocjonujący i intensywny. Cotygodniowe wykłady były bardzo czytelne i zrozumiale dla każdego. Dowiedziałam się jak ważne są detale, które do tej pory nie zaprzątały mojej uwagi, poznałam różne style pisania. Jednak najcenniejsza jest dla mnie wiara we własne umiejętności, jaka dały mi opinie Jakuba i pozostałych uczestników kursu na temat moich prób pisarskich. Pisanie do szuflady może i jest przyjemne, ale prawdziwa rozkosz daje dopiero tworzenie dla innych. Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy to zajęcie jest dla niego, zachęcam do uczestnictwa w kursie Podstawy Pisania. Możliwość udostępnienia własnych tekstów w zamkniętej grupie daje poczucie bezpieczeństwa, profesjonalna ocena Nauczyciela pozwala poprawić błędy i udoskonalić warsztat, a opinie uczestników to pierwsza krytyka. Bardzo dziękuję za wszystko Jakubie. Mam nadzieje, ze to dopiero początek moje przygody z pisaniem.
Maja Podolska, uczestniczka internetowego kursu podstawowego Pasji Pisania od 09.09.2017 do 21.10.2017 r.
Uczestniczyłam w kursie podstawowym w ramach Pasji Pisania. Pierwszy raz brałam udział w takich warsztatach i była to dla mnie wspaniała przygoda. Bardzo interesujące wykłady pozwoliły nabrać przekonania, że umiejętności pisarskie można i trzeba doskonalić, dały też konkretne narzędzia do pracy nad stylem. Jednak najważniejsza sprawa to ćwiczenia pisarskie i możliwość poddawania ocenie własnych prac. Rady Jakuba były bardzo trafne. Prace oceniane były rzeczowo i rzetelnie. Nauczyciel zwracał uwagę nie tylko na niedociągnięcia, ale również na potencjał, kwestie które mogą stanowić mocną stronę danego tekstu. Było to niezwykle motywujące. Kurs skonstruowany jest w taki sposób, że zmusza do intensywnej, systematycznej pracy. Było to dla mnie bardzo ważne. Sama się dziwię, jak dużo zdołałam w tym czasie napisać! Na pewno było warto zapisać się na kurs podstawowy, żałuję że już się skończył i myślę o kontynuacji. Mam nadzieję, że w ten sposób uda mi się wyrobić i utrzymać nawyk systematycznej pracy nad tekstami.
Dorota Migda, uczestniczka internetowego kursu podstawowego Pasji Pisania od 09.09.2017 do 21.10.2017 r.
Dobrze się uczyć przez zabawę, eksperymentowanie, na błędach. Kurs stwarza do tego przestrzeń, motywuje, konfrontuje ze spojrzeniem innych uczestników a przede wszystkim prowadzącego. Skąd wiedzieć, jakie błędy się popełnia, skoro sie nie ma doświadczenia? Prowadzący pomaga dostrzec potknięcia i nabrać kroku na pisarskiej ścieżce. Dobrze się bawiłam i odkryłam dalszy kawałek siebie.
Magdalena Moeller, uczestniczka internetowego kursu podstawowego Pasji Pisania od 09.09.2017 do 21.10.2017 r.
Kurs usystematyzował mój warsztat pisarki i znacznie go poszerzył. Wykłady był interesujące, z dużą dawką cytatów i przykładów. Ogromnym plusem była możliwość wyboru jednego z trzech ćwiczeń – każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Opinia i wskazówki pojawiały się jeszcze tego samego dnia, więc nie trzeba było długo czekać. Teksty w Krytyce Tekstów były czytane przez wszystkich kursantów z możliwością oceniania. Naprawdę dużo wyniosłem. Od wypracowania sobie swojego stylu, przez tworzenie postaci, po zaznajomienie się z technikami pisarskimi (obrazowanie, skupianie się na konkretach, krótkie/ długie zdania, itp).
Adrian Ksycki, uczestnik internetowego kursu podstawowego Pasji Pisania od 09.09.2017 do 21.10.2017 r.
Jakubie, dziękuję Ci za wprowadzenie w tajniki pisarstwa i pokazanie, że pisać „każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi, jak co komu wychodzi”, bo jak się spędzi odpowiednią liczbę dupogodzin, to zacznie wychodzić lepiej i lepiej. Dziękuję Ci za uświadomienie, że pisanie do ciężka, systematyczna praca, a nie wytwór magii i czarów. Dziękuję Ci za profesjonalne podejście, udzielanie wartościowej krytyki i wskazywanie w którym kierunku powinnam pójść aby się poprawić. Dziękuję Ci za szybkie komentarze, nigdy nie musiałam na nie czekać dłużej niż dwie godziny. Dziękuję Ci za dodawanie otuchy, kiedy nie szło pisanie. Twoje słowa „pustka w głowie to jest ten stan, kiedy coś może zaistnieć” powiesiłam sobie jako motto nad biurkiem i się nie poddaję. Dziękuję Pasji Pisania za zorganizowanie kursu internetowego, w którym mogłam uczestniczyć z drugiego końca świata. Życzę wielu sukcesów. Pozdrawiam.
Dorota Makowska, uczestniczka internetowych kursu podstawowego Pasji Pisania od 21.01.2015 do 04.03.2015 r.
Uczestniczyłem w internetowym kursie podstawowym. Był to dla mnie początek, ale zakładam, że nie koniec przygody z p. Jakubem w roli Mentora i Mistrza. Wartością kursu nie jest tylko przedstawiona wiedza, lecz umiejętność prowadzenia ucznia przez nauczyciela. Wymiana myśli i to, co najważniejsze: otwarcie oczu, rozumu i serca ucznia. Trudno w to uwierzyć ale te sześć tygodni rzeczywiście zmieniły moje spojrzenie i pozwoliły lepiej określić to, co najważniejsze. Uwierzyłem. Teraz wiem, że pisanie, choć jest trudne i nie ma co tego ukrywać, to jednak jest możliwe. Dziękuję za dodanie mi wiary. Cotygodniowe ćwiczenia wymusiły na mnie systematyczną pracę. Konieczność i chęć jak najlepszego przygotowania zadania wymusiły we mnie zachowań, które bardzo mi się spodobały. Zacząłem myśleć właściwie nieustannie o tekście, o jego konstrukcji, o pomyśle itd. Nigdy wcześniej coś takiego mi się nie zdarzyło. Dziękuję za takie delikatne wymuszenie aktywności. Pewnie wielu z tych, którzy chcieli parać się pisaniem, w tym ja, pielęgnowało w sobie pewien poziom strachu przed przedstawieniem publicznych własnych „wypocin”. Strach może nie przed krytyką a przed brakiem zrozumienia, oraz niepewność, czy to, co napisałem, ma jakąkolwiek wartość. Zmuszenie do prezentacji swoich prac oraz otwarta krytyka pozwoliły mi na oswojenie się z tym strachem. Przyjaźnie formułowane radu i sugestie pozwoliły mi też zauważyć różnice w sposobie myślenia uczestników kursu. Obserwowanie ludzi patrzących z innej perspektywy niż moja uczyło pokory. Cóż więcej? Nic, tylko zapisać się na kurs kolejnego stopnia.
Arkadiusz Bednarek, uczestnik internetowego kursu podstawowego Pasji Pisania od 21.01.20015 do 04.03.2015r.
Kurs był świetnie przygotowany i prowadzony. Nauczyciel – Jakub pokazał wielką fachowość, zaangażowanie, cierpliwość, czasem łagodność ale zawsze zachętę do pisania. Właściwie to szkoda, że trwał tylko 6 tygodni. Sam nie wiem kiedy to zleciało, ale z każdym dniem coraz bardziej oczekiwałem na nowy wykład i ćwiczenie. Polecam wszystkim kursy nauki pisania. Są świetne.
Wojciech Pająk, uczestnik internetowego kursu podstawowego Pasji Pisania od 21.01.20015 do 04.03.2015r.
Jedyne co mogą powiedzieć negatywnego o tym kursie to, że za krótko trwał. J Ale to nawet nie wina kursu, tylko czasu, który za szybko płynie. Na stronę Pasji Pisania trafiłam przypadkowo, wpisałam w Google „jak napisać książkę”. Nie spodziewałam się, że tego typu warsztaty istnieją. Na rozpoczęcie czekałam z niecierpliwością i nie zawiodłam się. Nauczyciele godni polecenia. Tak Kuba, Ty również. Ciebie byłam ciekawa, bo podobały mi się bardzo wykłady z pierwszej części kursu (Twojego autorstwa). Jesteś konkretny i nie owijasz w bawełnę, a wskazówki których udzielasz są bezcenne. Ćwiczenia rozwijające, zmuszające do myślenia, uelastyczniające wyobraźnię. Dzięki Wam, a szczególnie dzięki Tobie, Kuba, wiem że moja przygoda z pisaniem dopiero się zaczyna.
Wioleta Zarzycka, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania od 29.10.2014 do 10.12.2014 r.
Kurs z Jakubem Winiarskim dobiegł końca, ale zaspokoił pisarskie pragnienia, które, jak wiadomo, niełatwo zaspokoić. To, co z niego wyniosłam, to wiara w siebie, nowe pomysły, lepsze podejście. Przeżyłam przygodę twórczą i wewnętrzną, a także spotkałam świetnych ludzi, jak ja chcących zostawić cząstkę siebie na papierze. Teraz myślę o Jakubie Winiarskim jako o człowieku z wielką pasją. Dał mi naprawdę wiele, otworzył mi oczy. Jestem już pewna, że napiszę książkę, bo kurs był taki, jak trzeba. Będę przyglądać się swemu pisaniu z uśmiechem.
Maja Pszczoła, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania od 29.10.2014 do 10.12.2014 r.
Dopiero co zakończyłam kurs internetowy Pasja Pisania I, po wcześniejszym Kursie Podstawowym. Tym czego żałuję jest to, że zmarnowałam tyle czasu, nim skorzystałam z tych warsztatów. Jakub Winiarski jest wspaniałym nauczycielem. Umie zmotywować do pracy. Konstruktywną krytyką, która często zawiera nieco humoru i pochwałą, potrafi nakierować na właściwy tok myślenia twórczego, najbardziej oporny pomyślunek. Na tych warsztatach odkryłam wagę wymowy zdań prostych. Dostrzegłam, jak wiele można powiedzieć – pisząc niewiele. Jak wielką moc ma użycie jednego wyrazu we właściwym miejscu – zamiast całego zdania. Gdy kurs się kończył, wiedziałam, że będzie brakować mi tych nowych wyzwań, jakimi były zadawane ćwiczenia; brakować tej atmosfery twórczej pracy grupy. Tego oczekiwania na ocenę, krytykę naszego nauczyciela. I tak faktycznie jest. Zatem już planuję skorzystać z warsztatów Pasja Pisania II, by zyskać poziom wyższego wtajemniczenia. Dzięki Jakubie! Sprawiłeś, że wciąż rośnie objętość mojej powieści.
Zdzisława „Kassita” Ceran, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania Kurs 1 od 10.09.2014 do 21.10.2014 r.
Zapisując się na warsztaty internetowe z twórczego pisania, nie oczekiwałam zbyt wiele. Dlatego zaskoczona jestem, jak bardzo te kilka tygodni mnie zmieniło. Czuję, że dotąd pisałam, jakby prowadząc swój wehikuł z zaciągniętym hamulcem ręcznym. Dzięki życzliwemu, a zarazem krytycznemu spojrzeniu Jakuba na moje wypociny, udało mi się zwolnić dźwignię i zaczynam posuwać się do przodu dużo swobodniej. Nie boję się bezdroży, manowców i poślizgów, bo według Nauczyciela Jazdy Ekstremalnej, zwanej pisarstwem, każda z tych sytuacji czegoś uczy. Należy pchać ten wózek ciągle do przodu, dzień za dniem, czy ma się wenę, czy nie. Podziwiam Kubę za meta-wiedzę literacką, zdolność przekazywania tego, co wie adeptom pisania oraz umiejętność motywowania. Myślę, że mimo kontaktów tylko wirtualnych, stworzyliśmy na kursie grupę, wzajemnie się wspierającą w poszukiwaniu drogi do wydania pierwszej własnej powieści.
Żaneta Makowiecka, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania Kurs 1 od 10.09.2014 do 21.10.2014 r.
Zanim poszłam na warsztaty Jakuba Winiarskiego, potrafiłam pisać głównie artykuły i eseje. Najdłuższy tekst jaki spłodziłam miał około osiemdziesięciu stron. Nieźle, prawda? Tak, tylko to była moja praca magisterska. Myślałam, że po prostu nie potrafię pisać prozy. Pogodziłam się z tym. Na warsztaty poszłam, żeby ktoś mnie zmobilizował i zainspirował. Już po pierwszych zajęciach miałam zarys powieści. Od tej pory stron przybywa, a pisanie sprawia mi wielką frajdę. W reszcie czuję się pisarsko odblokowana. Jakub przekazuje wiedzę w sposób łatwo przyswajalny. Przytacza masę przykładów z literatury. Bez ogródek pyta na każdych zajęciach „jak minął twój pisarski tydzień” i „dlaczego tak mało”. Konstruktywna krytyka tego, co napisałam, w połączeniu z warsztatowymi wskazówkami, popychają moją pracę do przodu. Te warsztaty i ja pisząca prozę to moje największe pozytywne zaskoczenie w tym sezonie.
Kamila Ostrowska, uczestniczka warsztatów Pasji Pisania Kursu Podstawowego od 18.03.2014 do 22.04.2014 i kursu Pasja Pisania I od 13.05.2014 do 17.06.2014.
Zajęcia z pisarstwa prowadzone przez Jakuba Winiarskiego są jak cebula. A cebula, jak wszyscy dobrze wiemy, ma warstwy. Nie inaczej jest z tymi warsztatami. To, co najlepsze odkrywamy stopniowo. Na początku do zajęć podchodziłam z rezerwą. Czy można, ot tak, sprzedać komuś przepis na bestseller? Powątpiewałam. Ale okazuje się, że można. Czy wałkowanie tych samych pytań coś wnosi? Wnosi, i to za każdym razem coś nowego. Dzięki temu myślenie o tym, co się robi z tekstem, po co się go pisze i dla kogo, wchodzi w krew. Ale najlepsze jest to, że można się pisaniem naprawdę bawić. I to jest bardzo sexy.
Karolina Van Laere, uczestniczka warsztatów Pasji Pisania Kursu Podstawowego od 9.01.2014 do 13.02.2014, Pasji Pisania I od 06.03.2014 do 10.04.2014 i Pasji Pisania II od 08.05.2014 do 12.06.2014.
Jonasz Kofta napisał kiedyś „Śpiewać każdy może”. I pisać również każdy może. Tyle, że dzięki warsztatom z Kubą Winiarskim raczej lepiej niż gorzej. W przypadku pisania, tak jak w przypadku innych sztuk artystycznych wrodzony talent jest jedynie niewielką częścią procesu powstawania książki. Znakomitą większość tego procesu stanowi warsztat, nad którym można i trzeba pracować, aby rozwijać się we właściwym dla siebie kierunku. Na warsztatach, które prowadzi Kuba, uczestnicy poznają całą prawdę o twórczości i życiu pisarza. Poznają rozmaite techniki, którymi posługują się najwięksi pisarze tego świata. Uczą się, jak te techniki implementować we własnych książkach. Dowiadują się, że każdy pisarz doświadcza wielu chwil zwątpienia i uczą się jak sobie z tym zwątpieniem radzić. A wszystko w miłej i pełnej poszanowania dla pisarskiej pracy atmosferze. Dodam jeszcze na koniec, że bywa naprawdę wesoło. A dzięki temu, że jest wesoło, krytyka literacka nie „boli”, tylko edukuje. Polecam warsztaty pisania z Jakubem Winiarskim – prawdopodobnie najlepszym nauczycielem pisania w Polsce.
Agnieszka Nazaruk, uczestniczka warsztatów Pasji Pisania I od 06.03.2014 do 10.04.2014 i Pasji Pisania II od 08.05.2014 do 12.06.2014.
Szanowni Pisarze (in spe). Skoro dotarliście w sieci do tego tekstu, a właściwie miejsca, w którym jest umieszczony, to pewnie chcieliście być pisarzami. No może nawet nie tak dużo, może po prostu chcieliście lub chcecie napisać książkę. I nie żaden podręcznik, czy jakiś bryk naukowy, tylko zwykłą książkę do czytania dla przyjemności, jakiś kryminał, romans, może fantasy, albo coś tak wszystkiego po trochu. Zapewne domyślacie się, że takie chęci przejawia wielu. Niewielu decyduje się rozpocząć proces pisania. Jeszcze mniej dociera do końca i po jakimś czasie ma w rękach swoje wiekopomne dzieło, wydrukowane, pachnące jeszcze farbą, takie nowe, piękne, takie wasze. Drogi do tego celu prowadzą różne. Skrajnie odległe to po prostu siąść i zastanowić się chwilę, a potem zacząć pisać to, co się wymyśliło, druga strona to zaopatrzyć się w możliwie dużo wiedzy „w tym temacie” skończyć jakieś mądre, adekwatne studia, a potem zastanowić się, siąść i zacząć pisać. Ergo, to jak byście do tematu nie podchodzili na pisaniu skończycie. Mniej więcej tak jak to w starym góralskim powiedzeniem na temat nauki jazdy na nartach: jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz, albo „bez pisania nie ma kołaczy, czy jakoś tak”. J Do tej pory chcieliśmy osiągnięciem cel: napisać książkę. Następnym w kolejności mega celem jest zapewne: sprzedać ją (niektórzy by chcieli trochę zarobić, ale to chyba mniejszość), czyli napisać najlepiej sprzedającą się książkę, w skrócie bestseller. Jaka książka jest bestsellerem? No ta co się najlepiej sprzedaje, proste. Najlepiej to sprawdzić jak ona, książka, już trafia do księgarni. Jak napisać bestseller? Od razu was uspokoję: nie ma żadnych tajemniczych sposobów, które spowoduję, że jak zastosujecie je to sprzedaż murowana. Że niby, jak byście zaczynali w bezksiężycową noc i o północy wyrzucili na cmentarzu przez ramię kota i splunęli trzy razy, czy odwrotnie, to mus, książka zostanie sprzedana tak, że do 4-go pokolenia wasze rodziny będą żyły z praw autorskich do kolejnych wznowień. Takie numery to jedyni może kol. Dr Faust opanował, a i to źle się skończyło. My mamy do dyspozycji Pasję Pisania i Jakuba Winiarskiego. Pasja Pisana to przedsięwzięcie ludzi, którzy odpowiadają, jak to się mówiło, na żywą potrzebę społeczeństwa. Są organizatorem kursów na temat pisania. Zakres to techniki kreacji książki. Warsztat, jaki z jednej strony ojcowie protoplaści pisarstwa wymyślili, z drugiej strony, współcześni mistrzowie pióra pokazali, jak z tego pióra skorzystać by wzbudzać zachwyt w niezliczonych szeregach swoich fanów czytelników. A w tym wszystkim rej wiedzie Jakub, który nie dosyć, że wie o czym mówi, mówi bo sprawdził, mówi bo „dotknął”. Jest praktykiem w tej branży, a jednocześnie do literatury ma stosunek najwyraźniej nie-platoniczny (patrz: www.literaturajestsexy.pl), czym zaraża nas (kursantów) nie tylko na zajęciach Pasji Pisania ale i innych spotkaniach poświęconych konkretnym przejawom literatury (wpadnijcie np. na darmowy Warsztat Pisarza do galerii Funky w Warszawie, najlepiej w któryś piątek). To, jak Jakub prowadzi te kursy to oddzielna historia. To jest klasyczne coachowanie, to my sami, na podstawie wskazówek, robimy co mamy robić. Wiedzy przekazuje tyle, ile potrzeba, nie zanudzając kursantów zbędnymi informacjami. Najważniejsze, że od pierwszych zajęć siadamy do pisania i możemy w praktyce sprawdzić, jak zrozumieliśmy, co on nam pokazał. Każde zajęcia to wspólna analiza napisanych przez uczestników tekstów. Świetny sposób, by próbować znaleźć sposób na to, jak późniejsza „publiczność” będzie rozumiała, co chcemy jej przekazać (a nie zawsze to jest to samo). Poza tym wymóg zaprezentowania własnego tekstu jest formą nauczenia nas dyscypliny w codziennej prac z tekstem (w końcu coś na zajęcia przynieść trzeba). Proces dydaktyczny w tym przypadku jest tak zbudowany, by uwypuklić tylko dobre strony omawianego tekstu. To tak, by nie karmić naszego wewnętrznego krytyka, który i tak robi co może, byśmy rzucili w diabły to pisarstwo. Jest dużo miejsca przy omawianiu programu kursu na zwrócenie uwagi na ewentualne błędy, jakie można popełnić, ale nie kosztem któregoś z kursantów. A zatem jak męczy was potrzeba pisania i nie wiecie jak do tego podejść napiszcie do www.pasjapisania.pl albo odnajdźcie Jakuba Winiarskiego, dalej już będzie tylko łatwiej.
Leszek Bogusławski, uczestnik warsztatów Pasji Pisania I od 06.03.2014 do 10.04.2014 i Pasji Pisania II od 08.05.2014 do 12.06.2014.
Właśnie skończyłam kurs Pasji Pisania – kurs podstawowy. Dlaczego na niego poszłam? Bo marzyłam i nadal marzę o napisaniu dobrej powieści. Zanim przeczytałam pierwszy wykład myślałam sobie, że nie będzie to takie trudne. Wymyślę bohatera, ułożę fabułę, dorzucę jakiś konflikt. Ale kiedy zaczęłam pisać nie było już tak kolorowo. Dlatego składam ogromne podziękowania Jakubowi, dzięki któremu poznałam, co to znaczy pisać, ale tak naprawdę, prosto z serca. Jego cenne wskazówki sprawiły, że teraz inaczej patrzę na świat literatury. Pokazał mi, co w niej jest najważniejsze – bohater i jego emocje. Jakub potrafi mobilizować do codziennego pisania jak nikt inny, a każda jego pochwała motywowała mnie do jeszcze większej pracy.
Basia Burzyńska, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania Kurs Podstawowy od 04.06.2014 do 15.07.2014.
Internetowy kurs Pasji Pisania to duże ułatwienie dla osób, które chciałyby rozwijać swoją kreatywność, ale nie mają czasu na udział w kursie stacjonarnym. Sama jestem dość zabiegana i taki e-learning był dla mnie dużym ułatwieniem, gdyż miałam kilka dni na wysłanie swoich tekstów czy krytykę cudzych, a mogłam to zrobić o dowolnej porze dnia i nocy. Ponadto tego typu kurs jest fajną formą sprawdzenia samego siebie, gdyż obce osoby z całej Polski, a czasem też z zagranicy, komentują nawzajem zamieszczone teksty. Informacja zwrotna od ludzi, którzy również pasjonują się literaturą jest zdecydowanie bardziej rzetelna niż opinia członków rodziny czy nawet przyjaciół, którzy komentując moje teksty nie są zbyt obiektywni. Moim zdaniem, interakcja z innymi uczestnikami kursu jest największą jego wartością. Dzięki temu można przełamać lęk przed publikowaniem swoich tekstów i narażaniem się na krytykę.
Magdalena Lewandowska, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania Kurs Podstawowy od 04.06.2014 do 15.07.2014.
Gdybym miała powiedzieć, dlaczego Pan Jakub mistrzem w swym nauczycielskim rzemiośle jest, odpowiedź byłaby prosta. Jest jak bohater bestselleru – skromny, pełen wiedzy i humoru człowiek, który z pasją zaraża pasją pisania i powoduje, że człowiek, a nawet kobieta, nie wiadomo jak i kiedy zostaje pisarzem. Najlepszy kurs pisania i życia w moim życiu. P.S. Najlepszy kurs w moim życiu.
Ola Matuszewska, uczestniczka warsztatów Pasji Pisania I od 06.03.2014 do 10.04.2014 i Pasji Pisania II od 08.05.2014 do 12.06.2014.
Drodzy Adepci Pisarstwa! Jeśli jeszcze nie zapisaliście się na kurs kreatywnego pisania Jakuba Winiarskiego, uczyńcie to niezwłocznie! Zapewniam Was, że Wasze życie odmieni się na zawsze, albowiem tym samym podpiszecie cyrograf z diabłem. Nie będzie łatwo. Odtąd wewnętrzny przymus pisania będzie toczył w Waszych głowach wieczne boje z wewnętrznym krytykiem. Będziecie też przeżywali nieustanne wzloty i upadki weny twórczej (z przewagą tych drugich). Im więcej się nauczycie, tym więcej zrodzi się wątpliwości. Po nocach, zamiast wakacji na Karaibach, będą się Wam śnić ,,sceny”, ,,dialogi”, ,,intrygi” i ,,fascynujący bohaterowie”. A teraz serio. Zajęcia z Jakubem dostarczą Wam niezapomnianych wrażeń i potężnej porcji wiedzy o warsztacie pisarza. Pomogą Wam się zmobilizować i uwierzyć w siebie, a to wszystko w cudownej, artystycznej i przyjacielskiej atmosferze. NAPRAWDĘ WARTO!
Marzena Pieszak, uczestniczka warsztatów Pasji Pisania I od 06.03.2014 do 10.04.2014 i Pasji Pisania II od 08.05.2014 do 12.06.2014.
Jakub Winiarski to charyzmatyczny nauczyciel, który swoją osobą ożywił, z natury bierny, kurs internetowy. Zmobilizował grupę do aktywności, do dyskusji i komentowania własnych twórczości. Nie było miejsca ani czasu na nudę. A co dla mnie najważniejsze, zdopingował mnie do codziennego pisania. Nie pomogło tłumaczenie, że nie ma weny, blokada. Drogi Przywódca, jak żartem go sobie nazwałam, zabronił użalania się nad sobą i nakazał rozruszać wyobraźnię. I wystarczyło. Jestem na początku mojej przygody pisarskiej i wszystkim tym, którzy są w podobnej sytuacji polecam kurs prowadzony przez Jakuba. On Wam pomoże wystartować!
Patrycja Piotrowska, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania od 9.04.2014 do 21.05.2014 r.
Moja przygoda z Internetowym Kursem Pasji Pisania, była dla mnie pierwszym tego typu doświadczeniem. Prowadzącym okazał się nie kto inny, jak właśnie Jakub Winiarski. Myślę, że to doskonały nauczyciel na kursie dla początkujących. Szczególnie takich początkujących, którym brakuje motywacji. Jeśli masz wątpliwości, czy twoja twórczość jest coś warta, poddaj ją ocenie Jakuba. On z pewnością wskaże Ci pozytywne jej strony, nawet takie, których ty sam nie widziałeś. Jeśli nie jesteś pewien, czy jesteś dość dobry by pisać, po takim kursie na pewno tej pewności nabierzesz.
Łukasz Sikorski, uczestnik internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania od 9.04.2014 do 21.05.2014 r.
Wybrałem się na Kurs Kreatywnego Pisania organizowany przez IBL PAN tak zwyczajnie z nudów, a przede wszystkim po to, żeby nie skapcanieć. Zdecydowana większość prowadzonych tam zajęć odpowiadała mi całkowicie. Było miło, fajnie i ciekawie, aż tu nagle przyszedł łysawy facet i powiedział głosem pruskiego oficera, że będzie nas uczył pisania bestsellerów. I zaczął uczyć. Z rezerwą na początku podszedłem do prowadzonych przez Jakuba Winiarskiego zajęć. Bo przecież wcześniej mi nawet przez myśl nie przeszło, że mogę w ogóle podjąć próbę pisania powieści. Tak po drugim, a może trzecim spotkaniu, widząc zaangażowanie uczestników kursu, ich aktywność i chęć pokazania swoich pisarskich dokonań oraz postawę prowadzącego, który pomagał zrozumieć istotę współczesnej powieści, dotarło do mnie, że niby czemu i ja nie mam spróbować? Przynajmniej teoretycznie wiem już teraz, jak się do tego zabrać. No i piszę. Co z tego wyjdzie, nie wiem, ale naszła mnie ochota napisać książkę.
Leszek Lubicki, uczestnik warsztatów pisarskich Instytutu Badań Literackich przy PAN od 27 października 2013 do 5 kwietnia 2014.
Zajęcia Jakuba Winiarskiego nie były wielkim szokiem. Nie przeszedłem na Islam, ani Buddyzm, nie zacząłem rozmawiać z drzewami, nawet wróble i psy są nadal taką samą tajemnicą jak wprzódy. Pewnie wielu tak sobie wyobraża kursy kreatywnego pisania, budzenie w sobie wewnętrznego ja, ego, czy Paulo Coelho. Ewentualnie marudzenie w stylu pseudo-intelektualistów, marzących o byciu za trudnym dla przeciętnego człowieka. Nie uprawialiśmy również czarnej mszy, chociaż w jednej gazecie tak były te kursy przedstawiane, szkoda. Kurs jednak się odbył, skończył, a ja mam nadzieję, jestem nadal normalnym człowiekiem. Co na pewno się zmieniło, to świadomość rzemiosła. Wyszedłem z dziecięctwa naiwnego pisania, kiedy wierzyłem, że słowami oddam pełny obraz świata, odpowiednie dam rzeczy słowo. Po kursie wiem, że nie o to w pisaniu chodzi, a te ckliwe mecyje, to złe wyobrażenia były. Jakub pokazał mapy, metr i ekierkę, wskazał kierunek marszruty, czasem skróty, którymi należy się poruszać, żeby wydzielić parcelę, którą ktoś będzie chciał kupić. Do tego potrzebny jest klimat, bohater, dialog i problem plus wiele innych przypraw, które niczym przyprawa z Arrakis poszerza zdolności naszego umysłu. Praca oczywiście nadal musi być wykonana przez adepta, ale nauka, a przede wszystkim nauka z humorem, są elementami, który nadają kierunek tejże pracy. Póki co, piszę słabe teksty, ale teraz wiem, dlaczego są słabe, a to już jest dużo.
Jacek Kafel, uczestnik warsztatów pisarskich Instytutu Badań Literackich przy PAN od 27 października 2013 do 5 kwietnia 2014.
Jakub Winiarski potrafi w ciągu sześciu tygodni przekonać do pisania ludzi, którzy zabierali się za to bez wiary całe lata. Jeśli ktoś potrzebuje odwagi, zachęty, motywacji – na pewno odnajdzie je na tym kursie. Ja wreszcie nie waham się, tylko siadam i piszę – głównie dzięki opiece Jakuba. Jeśli ktoś myśli bardziej o nauce rzemiosła pisarskiego – nie można lepiej trafić. Jakub serwuje, i to w tak krótkim czasie, niezbędne i niezawodne porady techniczne. Moje teksty już nabierają właściwszych kształtów. Wykłady Jakuba są rzetelne, arcyciekawe, co tydzień czeka nas przygoda z nowym tematem w dziedzinie sztuki pisarskiej. Zarówno indywidualnie, jak i w grupie, Jakub niezawodnie pełni rolę nauczyciela, doradcy, przyjaciela wszystkich początkujących. Jego oceny ćwiczeń są pouczające, sprawiedliwe, konsekwentnie motywujące do dalszego działania. Praca w grupie dzięki jego moderacji jest becennym doświadczeniem kontaktu z innymi aspirującymi literatami. Trudno przecenić walory tego kursu i posiadania Jakuba jako nauczyciela. Z żalem kończę wspólną pracę i czekam niecierpliwie na termin następnego kursu!
Zuzanna Muszyńska, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania od 19.02.2014 do 2.04.2014 r.
Kuba motywuje do pisania. Nie do rozważań, jak wyrazić własną duszę, nie do przemyśleń na temat paradoksów życia i świata, ale do posadzenia tyłka na krześle i pisania. Wyciąga z nas temat, narzuca termin, egzekwuje postępy, a wszystko po to, abyśmy w końcu zobaczyli swoją opowieść. I wtedy zaczyna się część druga: każe nam skonfrontować, czy to co napisaliśmy zainteresuje czytelnika. Czy nasza opowieść przyciągnie uwagę, czy bohaterowie zaintrygują, czy dialog ożywi akcję? Kuba nie uczy natchnionego pisania, on uczy dobrego pisania, takiego które czytelnik będzie chciał czytać.”
Leszek Dubicki, uczestnik warsztatów pisarskich Instytutu Badań Literackich przy PAN od 27 października 2013 do 5 kwietnia 2014.
Jestem uczestniczką Kursu Kreatywnego Pisania w Instytucie Badań Literackich przy PAN, gdzie Kuba uczy Pisania Bestsellerów. Te zajęcia to terapia połączona z nauką. Jestem wdzięczna, że mogłam poznać tego wspaniałego i nietuzinkowego człowieka, łączącego w sobie wrażliwość artysty z dyscypliną belfra. Człowieka, który swoją siłą wewnętrzną, energią , humorem, ale i ogromnymi umiejętnościami przekazywania wiedzy dodaje wiary i skrzydeł takim, jak ja, którzy jeszcze niedawno tylko marzyli o pisaniu, a dziś piszą i nie boją się pytania: „Jak minął twój pisarski tydzień?”. Wcześniej nikt tak przekonująco nie zmotywował mnie do pisania. Polecam warsztaty z Jakubem Winiarskim!
Beata Książek, uczestniczka warsztatów pisarskich Instytutu Badań Literackich przy PAN od 27 października 2013 do 5 kwietnia 2014.
Zajęcia z ,,pisania bestsellerów’’ prowadzone przez Kubę Winiarskiego dla mnie okazały się świetną szkołą dyscypliny. Kuba uświadomił mi prosty fakt: pisanie to w dużej mierze rzemiosło i wysiedziane nad tekstem ,,dupogodziny’’. Żeby coś wydać, trzeba to najpierw napisać, a żeby napisać, trzeba pisać, pisać i jeszcze raz pisać. Po pewnym czasie obowiązkowa godzina – dwie pisania dziennie wchodzi w nawyk jak mycie zębów – nie można bez tego zasnąć .
Ilona Misztal, uczestniczka warsztatów pisarskich Instytutu Badań Literackich przy PAN od 27 października 2013 do 5 kwietnia 2014.
Dotarłam na kurs kreatywnego pisania zupełnie nie-przypadkiem z decyzją o napisaniu książki. Jakiejkolwiek, żeby tylko wypuścić te wszystkie zdania, z którymi nie wiadomo było co począć. W jakimkolwiek terminie, o czymkolwiek, gdziekolwiek. Już na pierwszych zajęciach u Kuby dostałam w twarz pytaniami-konkretami: o czym? ile dziennie napiszesz? co to będzie? kiedy skończysz? Później było samo „mięsko” i rzeczowa informacja zwrotna, a teraz jest praca nad efektem. Praca jest i efekt jest. Polecam i na pewno będę jeszcze gdzieś, kiedyś kontynuować.
Aleksandra Klonowska-Szalek, uczestniczka warsztatów pisarskich Instytutu Badań Literackich przy PAN od 27 października 2013 do 5 kwietnia 2014.
Już od dawna przymierzałem się do pójścia na warsztaty pisarskie i teraz, po ich zakończeniu, czuję tylko i wyłącznie złość: dlaczego tyle z tym zwlekałem? I dlaczego już się skończył? Kurs prowadzony przez Jakuba Winiarskiego był dla mnie istną bombą mobilizacyjno-motywacyjną. Do tej pory dłubałem coś tam bez większej wiary. Za „poważne” pisanie chciałem się wziąć po przeczytaniu jeszcze kilku poradników, po przeczytaniu jeszcze kilku rynkowych bestsellerów (by podpatrzeć warsztat kolejnych mistrzów). Jakub Winiarski uświadomił mi, w jakim błędzie tkwiłem. „Nie myśl. Pisz.” – to dla mnie kwintesencja. Teraz wiem, że ani poradniki ani doczytanie kolejnej książki mistrza nie zrobią ze mnie pisarza, choć owszem – pomogą. Ale tak naprawdę jedyna droga do pisania wiedzie przez pisanie i ćwiczenie, ćwiczenie, ćwiczenie… Jest to niby proste, ale w tym, żeby to zrozumieć, a zwłaszcza poczuć na własnej skórze, pomógł mi Jakub Winiarski. Polecam więc prowadzone przez Winiarskiego kursy każdemu, komu serce bije w rytm wystukiwanych literek. To, jak się czuje moje pisanie po kursie, najlepiej oddają słowa Cyphera, mej ulubionej postaci z Matrixa: „Zapnij pasy, Dorotko, i pożegnaj się z Kansas”. Warsztaty pisarskie z Jakubem Winiarskim to naprawdę niezła jazda.
Jarek Ciunik, uczestnik warsztatów pisarskich Pasji Pisania od 9.01.2014 do 20.02.2014 r.
Warsztaty z Jakubem Winiarskim to niezwykłe doświadczenie pozwalające otworzyć się na swoje pisarskie „ja”. To nauka przez zabawę, połączenie humoru z erudycją. Zajęcia prowadzone przez Kubę inspirują, pobudzają wyobraźnię, dają do myślenia, pomagają uwierzyć w siebie i czerpać radość z własnego tworzenia. Kuba w przystępny, dowcipny i błyskotliwy sposób przekazuje ogromną, ale doskonale uporządkowaną wiedzę na temat kreowania fascynujących bohaterów, emocjonujących scen, żywych dialogów i wciągającej fabuły. A wszystko to poparte licznymi przykładami z literatury i wzmocnione ciekawymi ćwiczeniami. Za wielką zaletę Kuby uważam jego wrażliwość na odmienność oraz to, że nie upiera się przy jedynej, słusznej wizji pisania, lecz jest otwarty na pomysły i koncepcje innych. Dlatego jego krytyka nigdy nie jest bolesna, a zawsze konstruktywna i motywująca do działania.
Marta Koton-Czarnecka, uczestniczka warsztatów Pasji Pisania od 12.09.2013 do 17.10.2013 i od 24.10.2013 do 05.12.2013 r.
Kubie i kursowi Pasji Pisania zawdzięczam kilka rzeczy, w tym trzy najważniejszych. Po pierwsze, Kuba uświadomił mi, że żeby być pisarką, trzeba pisać! O dziwo, nigdy wcześniej nie przyszło mi to do głowy. Więc teraz piszę. Mało, ale systematycznie, do czego dodatkowo motywuje cotygodniowe „Jak minął twój pisarski tydzień?”. Po drugie: to Kuba podsunął mi tytuł, który zakotwiczył mnie w pewnej tragikomicznej historii i pozwolił stworzyć fascynującą bohaterkę wraz z jej koleżankami, mężami, sąsiadkami, psami, kotami i perypetiami. Po trzecie z kursu wyniosłam kilka pomocnych narzędzi (za wyjątkiem długopisów), bez których mogłabym pewnie żyć, ale co by to było za życie. Część teoretyczna była każdorazowo przemyślana, „zriserczowana”, pełna przykładów i humoru. Najmocniej zapadł mi w pamięć cytat o intertekstualnym znaczeniu rzeki – jeśli jest rzeka , to musi być woda, dwa brzegi, most, dno i wędkarz na brzegu. A co, jeśli będzie tam również trup wroga niesiony przez nurt rzeki? No właśnie. Może z tego wyniknąć kolejna fascynująca historia. Dzięki, Kuba. A tym którzy myślą o pisaniu (poważnie – niepoważnie – wasza sprawa), gorąco polecam kursy Pasji Pisania na każdym poziomie. Będziecie zaskoczeni swoim własnym geniuszem. 😉
Małgorzata Nasiłowska, uczestniczka warsztatów Pasji Pisania od 12.09.2013 do 17.10.2013 i od 24.10.2013 do 05.12.2013 r.
Dla mnie kurs u Jakuba to początek mojej przygody pisarskiej, w to przynajmniej dzięki kursowi i prowadzącemu kurs, zaczynam powoli wierzyć. Kurs jest prowadzony z prawdziwą pasją, wdziękiem i humorem. Jest jak terapia, po sześciu tygodniach zmienia się stosunek do życia i ludzi – oczywiście pod warunkiem, że się chce pisać. Okazja do dowiedzenia się wielu ciekawych rzeczy ze świata literatury, okazja do poznania sympatycznych i otwartych na poszukiwania pasji pisania ludzi. Jakub, pełen profesjonalizm, oby tak dalej, życzę wielu życzliwych i zdolnych kursantów! Pozdrawiam.
Karolina Szewczykowska, uczestniczka warsztatów Pasji Pisania od 12.09.2013 do 17.10.2013 i od 24.10.2013 do 05.12.2013 r.
Przed zapisaniem się na kurs oferowany przez Pasję Pisania miałam dwie obawy. Zastanawiałam się, czy takie zajęcia nie są kolejnym pretekstem, żeby odwrócić moją uwagę od pisania. Przecież czas spędzony na kursie mogłam po prostu przeznaczyć na pisanie, czy efekt nie byłby ten sam? Bałam się też konfrontacji z innymi uczestnikami kursu. Martwiłam się, że nie udźwignę niezależnych opinii i nie będę już miała odwagi dokończyć mojego tekstu. Obawiałam się też, że świetne pomysły innych sprawią, że do reszty stracę wiarę w moją opowieść. Po ukończeniu kursu Pasja I ja i moja historia mamy się świetnie. Podczas kursu napisałam więcej, niż kiedykolwiek. Bo zajęcia prowadzone przez Jakuba Winiarskiego mają podstawową zaletę: zmuszają do wzięcia się do roboty. Pozwalają zaoszczędzić czas i uniknąć wielu pułapek i błędów. A pozostali uczestnicy są jak silna grupa wsparcia: z jednej strony inspirują i udzielają cennych wskazówek, z drugiej pomagają przetrwać twórcze kryzysy. Fantastyczną opcją są dodatkowe spotkania poświęcone omawianiu wybranych książek ze światowej literatury – są oknem na literacki świat i dowodzą zaangażowania prowadzącego. Entuzjazm Jakuba jest zaraźliwy i sprawia, że nie można się oderwać nie tylko od czytania, ale i od pisania. Przygoda z książką staje się po prostu świetną zabawą.
Magda Żelazowska, uczestniczka warsztatów Pasji Pisania od 24.10.2013 do 05.12.2013 r.
Byłam uczestniczką Internetowego Kursu Pasji Pisania w dniach 16.10.2013 – 26.11.2013. Zapisałam się spontanicznie, pod wpływem impulsu i czuję, że ta decyzja raz na zawsze zmieniła moje życie. To by było nie w porządku, gdybym napisała, że kurs spełnia oczekiwania. On znacznie je przekracza. Przez sześć tygodni żyłam tymi warsztatami, poznałam wspaniałych ludzi – w pewnym sensie bratnie dusze, które uruchomiły w moim umyśle nieznany mi dotąd proces twórczo- poznawczy. Nauczyciel, Jakub Winiarski w wyjątkowy sposób szkicował drogę, którą wszyscy podążaliśmy zarówno w indywidualnym kontakcie jak i w publicznych wypowiedziach. Dzięki temu na warsztatach panowała świetna atmosfera – a przecież wszystko odbywało się online! Jeżeli czujesz, że chcesz pisać, ale po prostu brakuje Ci podstaw – tu je nabędziesz; jeżeli czujesz się niezrozumiany przez otoczenie- tu każdy Cię zrozumie i wreszcie jeżeli chcesz lepiej poznać samego siebie – tu z pewnością Ci się to uda! Gorąco polecam
Alicja Baran, uczestniczka Internetowego Kursu Pasji Pisania w dniach 16.10.13 – 26.11.13
Uczestniczyłam w kursie Podstawy Pisania prowadzonym przez Jakuba Winiarskiego i wystawiam „celujący” za organizację, konkret, świetne podejście samego nauczyciela do kursantów. Wykłady są bardzo ciekawe, ćwiczenia pobudzające do gimnastyki intelektualnej (dzięki nim dowiedziałam się, jak mogę jeszcze pisać), a krytyka niezwykle motywująca. Największą zaletą kursu jest zasada, że każdy może pisać, bo pisania można się nauczyć. Nie nauczymy się wyobraźni, nie nauczymy się wrażliwości ani oryginalnych skojarzeń, to już jest „dar”. Jednak nauczymy się konstruowania opowieści, porządkowania szczegółów, dyscypliny i lepiej poznamy samych siebie. Tutaj nikt nie udowadnia, że nie potrafimy pisać, tutaj dowiemy się, że jeżeli tylko jesteśmy na to zdecydowani, możemy to robić, dostajemy zielone światło. Wspaniała sprawa! Polecam wszystkim ten sposób pracy. A już na pewno każdemu, kogo złapał „blok”. Ćwiczenia odwrócą od niego naszą uwagę i pozwolą się rozluźnić.
Agnieszka Czachor, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania w dniach 10.07.2013–21.08 2013 r.
Uczestniczyłam w internetowym kursie podstawowym Pasji Pisania, który prowadził Jakub Winiarski. Dziękuję wspaniałemu nauczycielowi Kurs i czas spędzony na pisaniu minęły bardzo szybko… Mam bardzo pozytywne wrażenia, uważam, że kurs był super. Uświadomił mi wiele spraw, pomógł w uporządkowaniu wiedzy o pisaniu i poprawił warsztat. Każde ćwiczenie było ciekawym wyzwaniem i dobrze się przy nich bawiłam. Z pewnością kurs dał mi użyteczną wiedzę w oparciu, o którą łatwiej mi będzie pisać w przyszłości. Dużą zaletą była możliwość pokazania swojej twórczości innym, uzyskania informacji zwrotnej o swoim tekście oraz kontakt z osobami, których pasją jest pisanie. Polecam kurs wszystkim, którzy mają ochotę na przygodę z pisaniem pod okiem wspaniałego nauczyciela. Dzięki Kubie będą mieli szanse poznać mocne i słabe strony swojej twórczości i udoskonalić warsztat.
Aleksandra Kołyszko, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania w dniach 10.07.2013–21.08 2013 r.
„Pisz. Nie myśl.” Złota zasada wcale nie wydawała się taka oczywista, gdy usiedliśmy wszyscy przy stole i Jakub Winiarski oznajmił nam, że przyszliśmy tu, na warsztaty, żeby pisać. Nie wydawało się to zaskakujące, prawda? Jednak każde zajęcia wprowadzały coś nowego. Nie poznawaliśmy tylko, jak wygląda życie pisarza, ale co tydzień stawaliśmy się nim chociaż na trzy godziny, aby opowiedzieć o swoich zmaganiach. „Jak minął Twój pisarski tydzień?” – to pytanie czasami spędzało sen z powiek. Okazało się w sobotę, że w zasadzie nie piszemy po to, aby Kuba był z nas dumny. Piszemy, bo to kochamy. Systematyczność – och, moja zmora. A za pomocą „dupogodzin”, które trzeba było odsiedzieć, nawet patrząc na swoje dzieło, nauczyłam się żyć z moją bohaterką, jak z przyjaciółką. Zabrałam się ostro do pracy po ukończeniu kursu. Skoro książka była moim marzeniem, to dlaczego miałabym ot, tak przestać, bo moje Guru nie zada mi tego szlachetnego pytania? Nadal zajmuję się swoimi podopiecznymi. Jakub nie tylko przekazał nam wiele rad, zdradził kilka tajemnic, lecz także ocenił nasze wypociny. Kiedy tylko przyszła chwila zwątpienia, gdy budził się Wewnętrzny Krytyk, Jakub wykładał na stół książki poprzednich uczestników. Skoro inni potrafili, to dlaczego ja nie? Na pewno, jeśli potrzebujesz tak zwanej motywacji, konstruktywnej krytyki, a przede wszystkim rad, śmiało zgłoś się na warsztaty do Jakuba. Nie ma się czego bać, posłuchaj wewnętrznych pragnień i nie zabijaj swojego „geniusza”. Każdy może pisać. Wystarczy chcieć. Czas na Twoje „dupogodziny”.
Dominika Gołowin, uczestniczka warsztatów pisarskich Maszynydopisania, w dniach 29.06-03.08.2013.
Wakacyjny kurs pisarski uznałam za dobry sposób na wyrwanie się z silnych objęć lenistwa i marazmu, które zadomowiły się w moim życiu blisko rok temu. Prowadzący, Jakub Winiarski. – „Niech będzie, kimkolwiek on jest” – pomyślałam. Mały research, pierwsze zajęcia… i klops! Znalezione w sieci informacje oraz idące za nimi wyobrażenia nijak miały się z rzeczywistością. Poeta? Tak. Prozaik? Tak. Krytyk? Tak. Naczelny jednego z literackich miesięczników? Tak. Takie tam suche fakty. A gdzie, że dowcipny, inteligentny i (siłą rzeczy) oczytany? Że chętnie i przejrzyście dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami? Że potrafi zachęcić i zmotywować. Że nie stawia warunków, nie wymaga… Że w luźny i szczery sposób zaprasza do świata literatury… Że zachęca do pisania, ale i do czytania – „Bo kto ma czytać, jak nie my, pisarze?” (J.W.). Reasumując zajęcia z Jakubem inspirują i napędzają do działania. Nie wiem jeszcze, czy uda mi skończyć powieść kryminalną, której początek napisałam w ramach zajęć z Jakubem. Wiem, że wreszcie ruszył mój blog (którego założenie odwlekałam od ponad roku)… I wiem, gdzie popełniałam błędy, przez które zawsze kończyłam pisać prędzej, niż udawało mi się do tego zabrać. Tylko sześć tygodni, a jest co zawdzięczać. Przekonajcie się sami!
Maja A. Ozga, uczestniczka warsztatów pisarskich Maszynydopisania, w dniach 29.06-03.08.2013.
Zapisałam się na kurs prowadzony przez Jakuba, by zacząć realizować marzenie o wydaniu bestsellera. Kurs spełnił moje oczekiwania: ciekawy, uporządkowany materiał, prowadzący krok po kroku przez tworzenie powieści; dynamiczne tempo zajęć i koncentracja na celu; dodatkowo grupa interesujących osobowości, z których każda tworzy w innym klimacie, a wspólnie wspierają i pomagają korygować pierwsze pisarskie próby. Polecam wszystkim, którzy chcą zacząć i nie wiedzą jak.
Agnieszka Ogonowska, uczestniczka warsztatów pisarskich Maszynydopisania, w dniach 29.06-03.08.2013.
Podstawy Pisania Maszyny do pisania zauważyłam przypadkiem, ale od razu wiedziałam, że chcę się na nie zapisać i sama sprawdzić, czego mogłabym się tam nauczyć. Pośród wielu kursów ten wydawał mi się całkiem pasujący dla kogoś zielonego, kto jest właściwie na początku twórczej drogi. I rzeczywiście, z warsztatów wyszłam bardzo zadowolona. Swobodna atmosfera zajęć była na pewno jednym z powodów. Zdecydowanie jednak przemówił do mnie sposób, w jaki Jakub Winiarski, z otwartością i poczuciem humoru, pokazał, że pisanie wcale nie musi być aktem boskim czy wizją geniusza – że każdy, z lepszym lub gorszym skutkiem, jest w stanie pisać. I że każdy pisarz kiedyś przecież zaczynał. Wspólna krytyka tekstów każdego z uczestników kursu nie była dołująca, nie wytykała błędów, ale z delikatnym prztyczkiem pokazywała, co można poprawić czy urozmaicić, budowała i dodawała skrzydeł. To także kolejna ważna rzecz, której się nauczyłam: nie mogę dać się zagłuszyć wewnętrznemu krytykowi, nie muszę godzinami myśleć i siedzieć przed pustą kartką; na początku mam po prostu pisać. Właśnie dzięki warsztatom Kuby wiem, że jeśli chcę, to mogę.
Ewa Bembnowska, uczestniczka warsztatów pisarskich Maszynydopisania, w dniach 29.06-03.08.2013.
Przez ostatnie 6 tygodni uczestniczyłam w kursie podstaw pisania prowadzonym przez Jakuba Winiarskiego. Był to jeden z kursów, jakie ma w swojej ofercie Maszynadopisania.pl. Trafiłam tam zupełnie przypadkowo i zdecydowanie nie żałuję. To był bardzo pożytecznie i miło spędzony czas. Sam kurs był trochę za krótki i pozostał po nim niedosyt. Myślę jednak, że była to dobra rozgrzewka i ciekawe doświadczenie. Już po takiej próbce wiedziałam, jak wygląda praca pisarza. Miałam szanse się sprawdzić i stwierdzić czy rzeczywiście chce się tym zajmować. Na zajęciach poznałam ciekawych ludzi, z którymi mogłam wymienić się swoimi doświadczeniami lub obawami. Dodatkowo dostałam mnóstwo cennych informacji podanych w lekkiej, przyjemnej i często humorystycznej formie przez Jakuba. Zawsze myślałam, że pisanie jest tylko dla wybranych, odpowiednio utalentowanych osób. Tymczasem Jakub wpajał nam, że pisać może każdy, my również. Wystarczy chcieć i ostro zabrać się do pracy. Systematyczność, systematyczność i jeszcze raz systematyczność. Każdy z uczestników otrzymał sporo wskazówek jak pracować nad swoim tekstem, nad każdym z jego elementów. Bardzo motywująca była konstruktywna krytyka ze strony Jakuba ale także pozostałych członków grupy. Jakub zawsze umiał znaleźć pozytywne strony każdego z tekstów jakie mu przedstawialiśmy, zachęcając tym samym do dalszej pracy. Dodatkową motywację stanowiły przynoszone przez niego książki, których autorami byli jego uczniowie. To wszystko naprawdę pozwoliło mi uwierzyć, że mogę pisać. Każdy może pisać! Ty także. Decyzja należy tylko do Ciebie. Jeśli kiedyś myślałeś lub myślisz o pisaniu ale nie wiesz jak zacząć, może się boisz, przyjdź na zajęcia do Jakuba. On rozwieje wszelkie Twoje wątpliwości.
Maria Zimny, uczestniczka warsztatów pisarskich Maszynydopisania, w dniach 29.06-03.08.2013.
Na Podstawy Pisania Jakuba Winiarskiego trafiłam jako dziennikarz badający temat Maszyny do pisania i kursów creative writing. Jako osoba o sporym zapleczu czytelniczym i teoretycznoliterackim z racji studiów i całkiem niezłym bagażu praktycznym od strony zawodowej nie spodziewałam się, że warsztat Jakuba nauczy mnie wielu nowych rzeczy. Nie ma się co oszukiwać, podstawy to podstawy. Jednak za pisaniem powieści, i to bestsellera, stoi mnóstwo rozmaitych mechanizmów, które trzeba uruchomić, właśnie do tego pobudzenia niezbędny był mi Kuba. Na potrzeby spotkań wygrzebałam z pamięci stare pomysły na książkę, dorzuciłam kilka nowych i zaczęłam pisać. Piszę do tej pory, a takie rady, jak „przysłówek to twój wróg”, czy „nie myśl, tylko pisz” zostały we mnie do dziś. Mówię do dziś, bo i dzisiaj napisałam następną stronę powieści. Wychodzi na jaw kolejna ważna rzecz, kiedy ma się motywację, można wszystko, ale niezbędna jest systematyczność. Wreszcie nauczono mnie, gdzie w natłoku dziesiątek obowiązków znaleźć chwilę dla siebie i „spotkać się z własnym geniuszem”. Pisanie bestsellera wcale nie jest takie proste, ale dzięki warsztatowi Jakuba książka może pisać się sama. Tych kilka tygodni kursu (zaledwie sześć) z mocną bazą teoretyczną, intensywną pracą nad własnym tekstem i warsztatem oraz ogromnym pokładem pozytywnej energii sprawiło, że choć nie planowałam być pisarką, to jestem na najlepszej drodze do wydania bestsellera – tak, pewność siebie też podbudowałam.
Milena Buszkiewicz, uczestniczka warsztatów pisarskich Maszynydopisania, w dniach 29.06-03.08.2013.
Bez warsztatów nie zaczęłabym pisać. Prawdopodobnie odkładałabym to, co zawsze chciałam robić, na następny rok, wakacje, urlop itp. Kilka dni temu skończyłam 6-tygodniowy kurs pisarski u Jakuba, na którym nauczyłam się podstaw budowania powieści, a przede wszystkim systematycznej pracy. Po kursie nabrałam nawyku, który oducza myśleć w nieskończoność o tym, co napisać, a który pozwala po prostu pisać. Kiedyś wydawało mi się, że to niemożliwe, ale udało się – teraz siadam do swojej powieści każdego dnia.
Ewa Jezierska, uczestniczka warsztatów pisarskich Maszynydopisania, w dniach 29.06-03.08.2013.
Weekendowe warsztaty w Wietrzychowie? Przyznam się, że ciężko było się zdecydować. To kilkaset kilometrów od mojego miejsca zamieszkania. Ale co tam, pojechałam! Wspaniałe pejzaże, gospodarstwo agroturystyczne, konie. Już pierwszego dnia okazało się, że także pigułka profesjonalizmu: wiedzy, doświadczenia, humoru, niezbędnej i budującej krytyki. Trzeba poznać Jakuba Winiarskiego, sprawcę pytań, które nigdy mogły nie paść, i odpowiedzi, których mogłam nie usłyszeć. A niekoniecznie tylko ja pytania te zadawałam, bowiem nad tekstami pracowaliśmy wspólnie, wszyscy uczestnicy warsztatów. I tylko Jakub (na warsztatach panowała koleżeńska atmosfera), zamiast odpoczywać, czytał nasze teksty i z uporem maniaka, już od rana budził w nas owego geniusza, co nie pozwala usnąć twórczej wyobraźni. Warto było!
Jadwiga Jaśkowiak, uczestniczka intensywnych warsztatów pisarskich Pasji Pisania, w dniach 21.06-23.06.2013. w Wietrzychowie.
Kiedy wróciłam z warsztatów pisarskich moja rodzina przywitała mnie gromkim pytaniem: „Jak było?” Odpowiedziałam: „Pisarstwo to radość!” Takie właśnie były warsztaty w Wietrzychowie. Niezwykły weekend, urokliwe miejsce, nietuzinkowi ludzie. Prowadzący, który potrafił w przystępny, ale i bardzo profesjonalny sposób przybliżyć i uporządkować wiedzę dotyczącą sposobów budowania fabuły i tworzenia postaci. Chyba każdy, kto chce być pisarzem, zadaje sobie pytanie: „Jak zacząć pisać książkę? Jak sprawić, że ta książka chwyci czytelnika za serce, pozostawi ślad w pamięci?” Odpowiedź jest prosta. Trzeba pisać. I dobrze też jest wziąć udział w warsztatach pisarskich prowadzonych przez Jakuba Winiarskiego. Gorąco polecam.
Magda Lipińska, uczestniczka intensywnych warsztatów pisarskich Pasji Pisania, w dniach 21.06-23.06.2013. w Wietrzychowie.
To był drugi warsztat prowadzony przez Jakuba, w jakim brałam udział i po raz drugi to samo zaskoczenie, że można tak interesująco przedstawić technikę pisania. Jeśli doda się do tego kulturę osobistą i poczucie humoru prowadzącego oraz mnóstwo ciekawych wiadomości na temat literatury, które nam przekazał, to i tak nie odda to atmosfery panującej w trakcie kursu. Czas w Wietrzychowie minął zbyt szybko – to chyba jedyne zastrzeżenie, jakie przychodzi mi do głowy. Dlatego wszystkim pasjonatom pisania gorąco ten warsztat polecam!
Alicja Mikołajczyk, uczestniczka intensywnych warsztatów pisarskich Pasji Pisania, w dniach 21.06-23.06.2013. w Wietrzychowie.
Piszę, odkąd pamiętam, a mimo to zawsze wydawało mi się, że pisać nie umiem. Co gorsza, wydawało mi się, że nie da się tego nauczyć – z talentem albo się rodzisz albo nie. Po warsztatach prowadzonych przez Kubę wiem już, że talent to dopiero początek. Reszty – systematyczności, budowania scen i sequeli, fabuły oraz zasad tworzenia intrygującego bohatera – można się nauczyć. Wciąż walczę ze swoim wewnętrznym krytykiem, a jeszcze częściej z wewnętrznym leniem, ale te trzy dni na Mazurach dały mi wiarę, że: primo: nie walczę sama; i secundo: praktyka czyni mistrza.
Ola Solińska, uczestniczka intensywnych warsztatów pisarskich Pasji Pisania, w dniach 21.06-23.06.2013. w Wietrzychowie.
Na warsztaty prowadzone przez Jakuba Winiarskiego w Pasji Pisania nie trafiłam przypadkiem. Słyszałam o nich od współuczestników innych warsztatów kreatywnego pisania. O kursach w PP myślałam prawie dwa lata zanim dojrzałam do tego, aby w nich uczestniczyć. Przed kursem u Jakuba Winiarskiego powiedziałam sobie tak – albo wreszcie zacznę pisać naprawdę, albo kończę z tym raz na zawsze. I co? Teraz jestem w połowie drugiego kursu. Zapisałam się na kolejny, bo wiem, że wiedza, którą tam uzyskam będzie bezcenna (a na pewno zaoszczędzi mi lat indywidualnych poszukiwań). Teraz wreszcie zaczęłam pisać naprawdę. Wiem, co powinnam zrobić a czego unikać. To wszystko dzięki Jakubowi Winiarskiemu, którego wykłady, wskazówki i sugestie są drogowskazem na pustyni dla każdego, kto chce stać się prawdziwym pisarzem. Niezwykle cenna jest nie tylko jego umiejętność wynajdywania w pisarstwie kursantów ich najmocniejszych i najsłabszych stron, ale przede wszystkim nauczenie uczestników kursu systematycznej pracy pisarskiej. To jego „pisz chociaż pół strony dziennie.” jest niesamowicie mobilizujące, a dla mnie wręcz sztandarowe. Dzięki wiedzy, którą przekazuje Jakub i pasji, którą zaraża, pisarstwo staje się magią pozbawioną czarnych odcieni.
Julita Strzebecka, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 10.07.2013 – 28.08.2013.
Kiedy usiadłem do pisania książki, wydawało mi się, że warsztat pisarski to tylko pięknie sklecone zdania oraz poprawna gramatyka. Tymczasem, pisarz jest jak reżyser planujący każdą scenę, knujący intrygi, zastawiający pułapki na bohaterów niczym mistrz gry w grach fabularnych. Warsztaty pisarskie w Wietrzychowie w czytelny i prosty sposób nauczyły mnie, że proste sztuczki dostępne w literackim rzemiośle znacznie urozmaicają i urealniają snutą przez pisarza powieść. Szczególną rolę pełnił w tym wypadku nasz belfer: Kuba, który w bardzo przystępny i obrazowy sposób nauczał nas, jak z tych sztuczek umiejętnie korzystać. Zdecydowanie polecam.
Przemysław Karda, uczestnik intensywnych warsztatów pisarskich Pasji Pisania w Wietrzychowie 21.06-23.06.2013.
Udział w warsztatach pisarskich w Wietrzychowie to z całą pewnością jedna z przyjemniejszych rzeczy jakie mi się przydarzyły w ostatnich tygodniach. Piękne okoliczności przyrody plus interesująco, na luzie i fachowo prowadzone warsztaty. Porcja praktycznej wiedzy w zasadzie wypełniająca podstawowe luki, ale pozostawiająca jednak lekki 😉 niedosyt. Wystarczający jednak do tego, żeby rozglądać się za dokładką, czyli kolejnymi warsztatami. Polecam.
Aleksandra Milanowska, uczestniczka intensywnych warsztatów pisarskich Pasji Pisania w Wietrzychowie 21.06-23.06.2013.
Sprawiłam sobie spóźniony prezent gwiazdkowy i zapisałam się na Kurs Pasji Pisania. Muszę przyznać, że był to jeden z najlepszych prezentów Ciekawe wykłady zawierały cenne informacje i praktyczne wskazówki, a ćwiczenia mobilizowały do pisania. Dzięki kursowi zaczęłam systematycznie pracować nad swoimi tekstami i wreszcie odważyłam się zaprezentować je innym. Te sześć tygodni z Jakubem i klasą dodały mi „wiatru w żagle” i zaczęłam całkiem poważnie myśleć o swoim pisaniu. Kurs jeszcze się nie skończył, a uczestnicy naszej grupy już słali maile do Redakcji z prośbą o kontynuację pod okiem Jakuba Winiarskiego. Redakcja naszych próśb wysłuchała i już niedługo rozpoczniemy kolejną przygodę z Pasją Pisania.
Izabela Sielecka-Wytulani, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 23.01.2013 – 06.03.2013.
Największą korzyścią dla mnie, jako uczestnika raczkującego w pisaniu, była jasna formuła kursu mobilizująca do systematyczności. Kurs sprawia wrażenie przemyślanego, a ćwiczenia dają możliwość „rozkręcania się” i super, że za każdym razem są aż 3 do wyboru. Zawsze zostają dwa do samodzielnego pisania, plus ćwiczenia w treści samego wykładu. Fajna jest mała społeczność ludzi połączonych marzeniem o pisaniu. Brakowało mi jednak większego zaangażowania ze strony uczestników kursu. Może mój „poznański dryl” daje o sobie znać, ale faktycznie miałam większe oczekiwania co do dawania sobie informacji zwrotnych i naiwnie zakładałam, że wskazówki w opisie kursu będą przez wszystkich przestrzegane. To jest chyba największy minus i zmarnowany potencjał. Zdaję sobie jednak sprawę, że to kurs dla dorosłych i nie ma przymusu. Z zainteresowaniem czytałam wykłady. Początkowo myślałam, że będą w formie filmików. Tak mi się jakoś zatęskniło do studenta-słuchacza. Forma pisemna z możliwością wydrukowania też się sprawdziła, bo nosiłam je przy sobie i czytałam po kilka razy. Poczucie humoru zawarte przemycone w treści i ciekawe cytaty bardzo mi odpowiadały – nie znoszę nadętych wykładowców. Przekaz Jakuba Winiarskiego był dla mnie jasny, lekki i inspirujący do myślenia nie tylko o technicznych aspektach pisania – to bardzo cenne. Zawsze czekałam na jego opinię o moich tekstach. Bardzo zależy mi na uczciwej ocenie osoby, która „siedzi w branży” i zna się na pisaniu. Jakoś tak mam, że podejrzewam taryfę ulgową dla kursowiczów, a z drugiej strony ważne było dla mnie to, że Jakub umiał znaleźć pozytywne strony mojej twórczości. Zapisałam się na kontynuację, co jest wyrazem mojego zadowolenia i nadziei, że coś z tego pisania będzie.
Kasia Żak-Ratajczak, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 23.01.2013 – 06.03.2013.
Wybierając kurs internetowy byłam pełna ciekawości. Zapisałam się na próbę. Wydawało mi się niemożliwe poprawianie warsztatu bez bezpośredniego kontaktu z grupą czy nauczycielem. Jakże się myliłam! Dzięki zajęciom i Jakubowi, który je prowadził, wróciłam do systematycznego pisania i uwierzyłam, że każdy może napisać powieść. Poznałam podstawy pisania i już po pierwszym wykładzie zaczęłam bardziej świadomie układać słowa. Sześć tygodni rozbudziło mój apetyt na więcej. Zapisałam się na kontynuację kursu. Rada dla przyszłych uczestników? Największą wartość dodaną niosą aktywni uczniowie. Jeśli ktoś chce się zapisać na kurs, aby potem nie udzielać się na forum, nie komentować przesłanych prac, to lepiej niech nie zajmuje miejsca innym. Lekcje nabierają sensu przede wszystkim dzięki dyskusjom i informacjom zwrotnym od pozostałych uczestników. No i kursy internetowe mają jeden feler – jest ich znacznie mniej do wyboru niż stacjonarnych. Dziękuję Ci, Jakub, że na nowo rozbudziłeś we mnie wiarę w to, że umiem pisać.
Katarzyna Bogusz-Przybylska, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 23.01.2013 – 06.03.2013.
Bardzo się cieszę, że trafiłam na informację dotyczącą tego kursu w Internecie. Naprawdę mi pomógł, bo po prostu zmusił mnie do pisania. Oczywiście chodzi o ćwiczenia i ograniczenia czasowe, jakie mieliśmy na ich wykonanie. Samo pisanie sprawia mi ogromną przyjemność, tylko nad dyscypliną muszę jeszcze popracować. 😉 Na pewno będę polecać ten kurs wszystkim, którzy chcieliby poznać zasady, bez których nie można się obejść w świecie literatury. Planuję również kontynuować naukę na kolejnych poziomach, no i oczywiście pisać, żeby publikować.
Alicja Romanowska, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 23.01.2013 – 06.03.2013.
Jakubie, chciałabym Ci podziękować za wspólne kilka tygodni podczas warsztatów pisania. Doceniam Twoje pochwały, które mile mnie zaskoczyły i zmotywowały na tyle, żeby kontynuować pisanie. Zawsze po ich przeczytaniu poprawiał mi się humor na cały dzień, no dobrze, może na pół ale to i tak nieźle. J Brakowało mi trochę krytyki, która pomogłaby mi pracować nad warsztatem. Mam świadomość, że przede mną jeszcze długa droga i na własnych, wytkniętych (sic!), błędach uczyłabym się świetnie. Uważam, że masz dość trudną pracę, czytać te wszystkie wypociny i znajdować w nich mocne strony. Tym bardziej Cię szanuję.
Kasia Krzyżaniak, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 23.01.2013 – 06.03.2013.
Moja chęć pisania była przez dłuższy czas uśpiona. Obudziła się pewnego poranka. Dobrze, ale jak zacząć? Gdzie szukać pomocy, wszak o pisaniu profesjonalnym nie miałam pojęcia. Internet, ten cudowny wynalazek podsunął mi stronę Pasji Pisania. Nie mogłam lepiej trafić. Zaczęłam od kursu podstawowego, później stopień pierwszy. Nie sądziłam, że spotkam tylu pasjonatów, początkujących wspaniałych pisarzy, którzy mają dokładnie takie same obawy i lęki jak ja, ale również niewyczerpane pokłady niesamowitych pomysłów. Moim największym problemem był brak systematyczności. Kurs wspaniale mobilizował do niej poprzez zadawane ćwiczenia. Przymus wykonania zadania w określonym czasie. Bardzo mi to pomogło. Również krytyka i ocena moich tekstów przez innych uczestników pomogła spojrzeć na moje pisanie z zupełnie innej strony. Czas wspomnieć cudownych nauczycieli. Magda Wleklik wprowadziła mnie w tajniki pisania, a Jakub Winiarski wspaniale rozwinął moją pasję. Motywował, poganiał do codziennego pisania, do wyrobienia w sobie tego nawyku. Z trafną krytyką hartował i jeszcze bardziej mobilizował do pracy. Wszystkie jego wskazówki są dla mnie inspirującymi drogowskazami. Polecam wszystkim Pasje Pisania. Najlepszy wybór na spełnianie swoich marzeń o pisaniu.
Iwona Rybak, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 17.10.2012 – 28.11.2012.
Na pierwszy kurs Pasji Pisania I w 2013 r. zapisałem się w ostatniej chwili. Dlatego, bo nauczycielem był pan Jakub. I choć planowałem udział w późniejszym terminie, to takiej okazji nie mogłem przepuścić. Nikt nigdy nie mobilizował mnie do pisania tak, jak pan Jakub. Na pierwszym kursie uważam, że nauczyłem się dużo. Już nie tylko samo pisanie sprawiało mi przyjemność, ale i wymyślanie historii, poprawianie jej i wyłapywanie błędów. Po prostu dowiedziałem się, jak to robić. Rady nauczyciela, ale i uwagi innych uczestników naprawdę są cenne i warto się nad nimi zastanowić. Do drugiego kursu przystąpiłem w pełni zmobilizowany, uzbrojony i gotowy do walki. Okazało się, że moja ciężka praca nie poszła na marne. Nabyłem pewności, że wydanie książki jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko wykorzystać to, czego nauczyłem się na drugim kursie. Polecam wszystkim Pasję Pisania chociaż to sześciotygodniowa harówka. Owoce tego jednak są niezwykle smaczne.
Grzegorz Majewski, uczestnik kursów internetowych Pasji Pisania 03.10.2012 – 13.11.2012 oraz Pasji Pisania I 02.01.2013 – 13.02.2013.
Od stycznia 2013 r. zamierzam uczestniczyć w kolejnym kursie Pasji Pisania. To chyba najlepsza rekomendacja. Nikt nie lubi wyrzucać pieniędzy. Wiem, że wiele osób z mojej z grupy planuje kontynuację. A więc ma to sens. Pomogło. Ba, uzależniło. Bardzo ciekawe wykłady pana Jakuba Winiarskiego pomogły uporządkować chaos pragnień i marzeń pisarskich. Nadały rytm i wskazały drogę. Rzeczywiście dochodzenie do pewnych pisarskich oczywistości o fundamentalnym znaczeniu nam – początkującym – zajęłoby kilka lat. Ćwiczenia zmuszają do pisania, są bardzo ciekawe i sprawiają sporo przyjemności. No i ten dreszczyk emocji w oczekiwaniu na ocenę. Niezapomniany. Do tego wspólna praca, wzajemne poddawanie krytyce. Jest co robić przez te sześć tygodni. Ale wraz z końcem czuje się żal, że już, że jeszcze tyle by się chciało. Pozdrawiam i do wspólnego pieszczenia klawiatur już niebawem!
Renata M. Krzyżaniak, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 3.10.2012- 14.11.2012.
Kończę właśnie internetowy kurs pisania „Pasja Pisania I” i już wiem, że będzie mi go brakować. Tak samo, jak wszystkich poznanych w trakcie osób: zaskakująco twórczych i pomysłowych ludzi. Przed kursem nie miałam żadnego doświadczenia z pisaniem, ale zawsze uwielbiałam czytać i czułam, że sama chciałabym spróbować napisać powieść. Decyzję, by zapisać się na kurs podjęłam pod wpływem impulsu. Nie żałowałam ani przez sekundę. Kurs był dla mnie naprawdę świetną motywacją do pisania oraz okazją, by przekonać się, jak inni reagują na moje teksty. Dostałam też wiele cennych wskazówek, za które wszystkim uczestnikom i prowadzącemu serdecznie dziękuję. Pozdrawiam Jakuba!
Klaudia Ambroziak, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 17.10.2012 – 28.11.2012.
Uważam, że kurs „Pasja Pisania 1” to dobrze wydane pieniądze. Wcześniej korzystałem z indywidualnego kursu, który był droższy i nie dał mi aż tyle. Pomimo, że kurs ma sztywne ramy, to jednak jest na tyle elastyczny (np. kilka wariantów ćwiczeń), że w sumie moje wrażenie było, że kurs mniej wtłaczał w jakieś koleiny niż tamten. Dla mnie w tej chwili najważniejsze, że udało mi się znacznie rozwinąć moją powieść. Dość powiedzieć, że przed kursem objętość tekstu wynosiła ok. 80 tys. znaków, a teraz ponad sto tysięcy znaków więcej. Zmienił się też tytuł i w sposób rewolucyjny układ treści.
Andrzej P. Urbański, uczestnik kursu internetowego Pasja Pisania 17.10.2012 – 28.11.2012.
Zaczęłam pisać. Nie wspomnę o długim noszeniu się z samym zamiarem (jak wszyscy początkujący), dźwiganiu ciężaru wszystkich bohaterów (jestem w ciąży z książką?) i bolesnym rozwijaniu akcji (wiadomo, poród boli). Dość, że kurs w Pasji Pisania nadaje rytm rodzeniu, to po prostu szkoła rodzenia, tylko że nie ma ojca. Rolę taty przejmuje Kuba, który rozumie, znosi cierpliwie marudnych młodych pisarzy, zachcianki typu zaimki, imiesłowy, ogórki przy komputerze i takie tam. Sami wiecie najlepiej. W głowie mam stale słowa pisz, nie marudź, a ja słyszę „przyj”. Chcecie rodzić książki? Nawet, jeśli będzie bolało? Bez kursu będzie trudniej, dłużej i mogą pojawić się komplikacje. Dlatego kurs pisania polecam szczególnie mocno. Jeśli minęło trochę czasu i „dziecko” dojrzało, to zapisujcie się do szkoły. Przecież można rodzić z pasją?
Edyta Moskwa, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 17.10.2012 – 28.11.2012.
W dniu dzisiejszym ukończyłem Internetowy Kurs Pasja Pisania I. Uważam, że każde szkolenie jest wtedy dobre, kiedy pozostawia po sobie jakiś ślad w uczestniku. W przypadku pisania powinno to wiązać się z konkretną decyzją typu: traktuję pisanie poważnie, bawię się nim lub daję sobie spokój i poświęcam się czemuś innemu. Ja podczas trwania tego kursu nie byłem prymusem (mało udzielałem się na forum, nie zdążyłem z dwoma ćwiczeniami i wbrew zaleceniom Jakuba nie pisałem systematycznie). Przez cały ten kurs jednak mocowałem się sam ze sobą i w efekcie dzisiaj podjąłem decyzję, że zaryzykuję i spróbuję zostać pisarzem. Świadomie użyłem tu słowa ryzyko, bo rzeczywiście postąpiłem brawurowo. Nie potrafię robić czegoś, na tzw. „pół gwizdka”, więc zrezygnowałem z pracy na etacie. Na napisanie powieści dałem sobie pół roku. Co do prowadzącego kurs Jakuba Winiarskiego, to moim zdaniem dobry nauczyciel powinien: 1.Mieć odpowiednie kompetencje, czyli wiedzę, umiejętności i doświadczenie; 2.Umieć motywować kursantów; 3.Merytorycznie ich oceniać; 4.Posiadać charyzmę. – Wszystkimi tymi cechami Jakub Winiarski dysponuje i bardzo się cieszę, że mogłem go poznać. Polecam każdemu udział w kursach Pasji Pisania.
Adam Paśko, uczestnik kursu internetowego Pasja Pisania 17.10.2012 – 28.11.2012.
Na kurs internetowy Pasji zapisałam się z dużą dozą nieśmiałości i nieufności. Wydawało mi się, że pisania nie można się nauczyć, a już na pewno nie na kursie internetowym. Mimo wszystko jednak po kilku miesiącach wahania postanowiłam uczynić ten krok. Wybrałam Pasję Pisania. Dzisiaj po skończeniu przygody z kursem, wiem, że podjęłam słuszną decyzję. W ciągu 5 tygodni poznałam ciekawych ludzi, których połączyło jedno hobby –chęć tworzenia i dzielenia się swoimi utworami, jak i komentarzami, z pozostałymi fascynatami i amatorami pisania. Czy nabrałam pewności siebie? Tego jeszcze nie wiem, ale przypomniałam i uświadomiłam sobie, że zawsze chciałam pisać. Zgromadziłam cenne komentarze uczestników i wskazówki nauczyciela, wydrukowałam je i będę do nich wracać w chwilach zwątpienia.
Bożena Stokłosa, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 17.10.2012 – 28.11.2012.
Kuba, dziękuję za znakomite prowadzenie kursu Pasji Pisania. Najważniejsze, co mnie zmotywowało, były Twoje słowa – co jakiś czas powtarzane – „piszcie, codziennie piszcie, choćby po pół godziny, ale piszcie”. To stało się mottem mojego każdego dnia. Podobała mi się Twoja cierpliwość wobec innych uczestników (której ja czasem w sobie nie odnajdywałam). Kurs profesjonalnie przygotowany, widać, że cały czas „monitorowany” – bo nie dawał odpoczynku nawet w weekendy, no i bardzo dobrze. Na pewno skorzystam w przyszłości i polecę znajomym. I jeszcze ważna rzecz – równolegle z kursem usiłowałam przeczytać książkę „Warsztat pisarza”, polecany u Was na stronie, ale – uwaga! – Wasz kurs jest lepszy.
Ola Zdrojewska-Przychodzeń, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 17.10.2012 – 28.11.2012.
Ukończyłem kurs Pasja Pisania Podstawowy. Trafiłem na niego zupełnie przypadkowo. O kilku lat chciałem ruszyć z moim pisaniem tak bardziej na serio, ale nie wiedziałem, jak się za to zabrać. Dzięki kursowi udało mi się ruszyć. Nie mówię, że od razu napiszę bestseller, ale zacząłem sprawniej posługiwać się słowem pisanym. Myślę że jest kurs dla każdego kto: chce zacząć pisać, myślał, żeby zacząć pisać, kiedyś pisał i chciałby do tego wrócić, mówili mu że powinien pisać, pisze ale mu nie idzie itp. Nie będę zdradzał, co czeka na uczestników, ale mogą powiedzieć, że zajęcia są poprowadzone bardzo sprawnie. Zadawana jest praca domowa, która porusza wyobraźnię i mobilizuje do systematycznego pisania, co w moim przypadku było błogosławieństwem. Opieka nauczyciela godna najwyższej pochwały. W moim przypadku był to pan Jakub Winiarski. Na koniec mogę jedynie dodać, że już myślę o kolejnym kursie.
Andrzej Sambak, uczestnik kursu internetowego Pasja Pisania 03.10.12 – 13.11.12.
Przystępując do kursu pisałem co nieco, dzieląc się okazjonalnie ze znajomymi, którym podobały się moje teksty. Mimo pochwał czułem, że muszę się jeszcze wiele nauczyć, tyle że nie bardzo wiedziałem, gdzie mogę to zrobić. Po zapoznaniu się z programem, nie wahałem się długo. Internetowa forma kursu jest szczególnie wygodna i przydatna dla osób aktywnych zawodowo. Możliwość publikacji prac i ich wzajemnego komentowania przez uczestników jest bardzo pouczająca i satysfakcjonująca. Gorąco polecam każdemu, kto choćby sporadycznie sięga po pióro.
Mariusz Michalak, uczestnik kursu internetowego Pasja Pisania 03.10.12 – 13.11.12.
Na kurs Pasji Pisania zapisałem się z dużą rezerwą. Właśnie wtedy, kiedy byłem obrażony na cały świat, że nikt nie dostrzega mojego „talentu”. Kilka wykładów, ćwiczeń, opinii innych uczniów i podpowiedzi pana Jakuba pokazały mi, jak wiele jeszcze pracy przede mną. Ale także i zmotywowały. Bardzo mi się podobało, że pan Jakub ma taką wiedzę (dużo cytatów w wykładach), ocenia teksty w ciekawy sposób nie stroniąc od pozytywów, ale i dyskretnie podpowiada, co można poprawić i w jaki sposób. Wykłady wciągają, ćwiczenia mobilizują do oddania tekstu na czas, a w dziale „Krytyka” możemy poznać opinie innych uczestników o naszej twórczości. To wszystko, ale przede wszystkim doświadczenie pana Jakuba, sprawiło, że uwierzyłem, że i mi się kiedyś uda opublikować. Żałuję, że kurs trwał tylko sześć tygodni, ale już planuję zapisać się na kolejny. Polecam każdemu, kto zajmuje się pisaniem.
Grzegorz Majewski, uczestnik kursu internetowego Pasja Pisania 03.10.12 – 13.11.12.
Kilka miesięcy temu natrafiłam na stronę Pasja Pisania. Przeczytałam wszystkie dostępne artykuły, rady oraz opowiadania uczestników. Postanowiłam zapisać się na kurs, ponieważ pracuję nad pierwszą powieścią i potrzebuję obiektywnej opinii. Znalazłam właściwe miejsce. Konstruktywna krytyka, ciekawe wykłady i duża zachęta do pracy sprawiły, że uważniej przyglądam się moim pracom. Z pewnością więcej od siebie wymagam i wiem, jakich błędów muszę unikać. Miałam też okazję poznać uczestników, którzy podobnie, jak ja, interesują się literaturą i pragną rozwijać swoje umiejętności. W miłej atmosferze można wiele się nauczyć, bo każda osoba wnosi coś ciekawego, swoje pomysły, spostrzeżenia, rady. Planuję kontynuować kurs, bo wiem, że znajdę tu pomoc, której potrzebuję. Polecam!
Monika Kulczyk, uczestniczka warsztatów internetowych Pasji Pisania 3.10.2012- 14.11.2012.
Muszę przyznać, że początkowo w moim podejściu do kursu Pasja Pisania I, prowadzonym przez Jakuba Winiarskiego, byłem nieco sceptyczny. Skoro bowiem cała gama wybitnych pisarzy, jak Dostojewski, Tolkien czy Proust radziła sobie bez żadnych specjalistycznych kursów, to czy mi mogłyby w czymś pomóc? Postanowiłem jednak zaryzykować i dziś uważam, że był to jeden z najlepszych pomysłów, jakie przyszły mi do głowy w tym roku. Owszem, kurs nie zmienił nas od razu w tuzy literatury, nie uczy żadnej wiedzy tajemnej, jak szybko i bez wysiłku stworzyć dzieło wybitne. Jakub to nie czarodziej, który machnięciem różdżki zmieni cię w Johna Grishama, bo nim trzeba się po prostu urodzić. Natomiast niewątpliwie jest człowiekiem, który poważnie potraktuje Twoje marzenia o pisaniu i pomoże Ci je urzeczywistnić. Wskaże pewne istotne punkty, sypnie garścią przydatnych informacji, ale nade wszystko – będzie wymagał od Ciebie systematycznej pracy, tego, żebyś z fazy „chcę napisać książkę” przeszedł do następnego kroku – pisania tej książki. Dzięki kursowi uwierzyłem, że moje plany o pisaniu mogą się ziścić, a kupki tekstu rosnące na moim biurku z dnia na dzień są najlepszym przykładem tego, że Jakub potrafi do pisania zmotywować. Jeśli więc czujesz potrzebę, by pisać, ale nie wiesz, jak się do tego zabrać, lub chciałbyś pisać lepiej czy po prostu chcesz mile spędzić czas w towarzystwie innych zapaleńców, którzy uwierzyli, że pisanie to nie tylko domena bogów, ale i zwykłych śmiertelników którzy na co dzień studiują lub tłamszą pracują w biurze, to zajęcia z Jakubem są czymś, czego nie wolno Ci przegapić!
Krzysiek Paradowski, uczestnik warsztatów stacjonarnych Pasja Pisania I 25.09-30.10.2012.
Ukończyłam kurs „Pasja Pisania 1” i właśnie zastanawiam się, czy nie napisać o tym książki. Zarówno prowadzący, Jakub Winiarski, jak i uczestnicy (w przypadku naszej grupy 12 osób) byli niezwykle barwnymi postaciami. Każdy z nas pochodził z zupełnie innego świata, miał inne doświadczenia i był zainteresowany pisaniem kompletnie innej literatury. Kurs był dla mnie intelektualnie rozbudzającym, wzbogacającym i przezabawnym doświadczeniem. Nie mylić z nudnymi lekcjami języka polskiego! Jakub prowadzi zajęcia w taki sposób, że każdy czuje się akceptowany, a ewentualna krytyka podawana jest w motywującym, a nie gnębiącym tonie, wraz z radami dotyczącymi możliwych zmian. Co do zawartości kursu, nie będę jej zdradzać, aby zachować atmosferę pewnej tajemniczości, ale zapewniam, że kurs w sposób nieodwracalny zmienia percepcję literatury, bohatera, a w moim przypadku chyba też (wiem, że zabrzmi to filozoficznie, ale niech tam) życia. Oprócz zawartości merytorycznej na wysokim poziomie – świetne poczucie humoru prowadzącego. Dla mnie rewelacja, już zapisałam się na następny poziom.
Magda Włodarczyk, uczestniczka warsztatów stacjonarnych Pasja Pisania I 25.09-30.10.2012.
Uczestnictwo w warsztatach Pasji Pisania, prowadzonych przez Jakuba Winiarskiego, uważam za wspaniałe doświadczenie, pouczające i przyjemne. Kuba daje sporo prostych wskazówek, często takich na które każdy mógłby wpaść (ale mało kto wpada), jeszcze więcej ciekawych wniosków można wysnuć przy okazji dyskusji o tekstach uczestników i te elementy składają się na konkretny przekaz jak pisać, żeby ludzie chcieli to czytać. Wykłady i komentarze „mistrza” są bogato okraszone humorem, co wprowadza atmosferę zdrowego dystansu do tematu oraz powoduje, że człowiek wychodzi z zajęć zrelaksowany, z niecierpliwością czekając na więcej. Kurs polecam głównie (tu bez niespodzianek) osobom, które mają chęć/potrzebę napisania czegoś fajnego, ale nie do końca wiedzą jak się za to zabrać, potrzebują dodatkowej motywacji lub po prostu chcą poszerzyć swoje literackie horyzonty.
Michał Dębski, uczestnik warsztatów stacjonarnych Pasja Pisania I 25.09-30.10.2012
Na kurs Pasji Pisania trafiłam przez przypadek. Po prostu, przed wakacjami przeszukiwałam internet w poszukiwaniu informacji/pomocy w pisaniu felietonów, opowiadań i przede wszystkim prozy, i wtedy natrafiłam na stronę Pasji Pisania. Na początku zapisałam się na kurs internetowy, który zachęcił mnie do warsztatów stacjonarnych. Było dla mnie zrządzeniem losu, szczęściem, a może tak po prostu miało być, że trafiłam właśnie do tej konkretnej grupy, którą prowadził Jakub Winiarski. Warsztaty całkowicie spełniły moje oczekiwania. Swoista mieszanka, doskonale przygotowanaych zajęć pod względem merytorycznym i metodycznym z dodatkiem nietuzinkowego prowadzącego Jakuba, aż w końcu wszystko przyprawione poczuciem humoru ludzi mających współny mianownik-lubiących/kochających pisać! Atmosfera, ludzie, znajomości które zawarłam, wskazówki i przydatne informacje które otrzymałam, utwierdzają mnie w słusznej decyzji, rozpoczęcia warsztatów i rozwijania swojej pasji pisania, którą będę kontynuować na kursie Pasja Pisania II. W mojej ocenie warsztaty są dla wszystkich którzy myślą o pisaniu lub już piszą. Polecam.
Natalia Z., www.zabazielona.pl, uczestniczka warsztatów internetowych Pasja Pisania I 13.06-24.07.20012, warsztatów stacjonarnych Pasja Pisania I 25.09-30.10.2012 oraz Pasja Pisania II od 13.11.2012.
Gorąco polecam wszystkim nieśmiałym i nazbyt śmiałym. Czytanie różnorodnych tekstów uczestników pozwala wzbogacić własne pisanie, albo ukazuje błędy, których można uniknąć. Uwagi Jakuba Winiarskiego są konstruktywne, wykłady na temat. Prowadzący ma szeroką wiedzę na temat literatury, wykłady są zobrazowane realnymi przykładami. Atmosfera jest ciepła, wszyscy się na wzajem motywują do pisania. Pisanie trzeba ćwiczyć, pisać, pisać i jeszcze raz pisać- miedzy innymi tego się nauczyłam na warsztatach. Wzajemnie ocenialiśmy nasze postępy, dając sobie siłę, konieczną by się nie poddawać. Przebywanie w grupie ludzi, którzy mierzą się z podobnymi problemami i marzeniami pomaga poczuć się pewniej. Jakub dał nam wiedzę na temat tego jak budować szkielet całej powieści, jak sprawić, by czytelnik chciał czytać dalej i odwagę by pisać. Może nie od razu będzie doskonała, ale warto poczuć satysfakcję ukończenia własnej książki.
Dominika Książek, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania X-XI.2012
Na kurs pisarski szykowałam się już od dłuższego czasu i, co tu dużo mówić, odkładałam go z miesiąca na miesiąc. To był błąd! Powinnam była podjąć tę decyzję z marszu, bez ociągania się. Gdy się już znalazłam na liście uczestników, obawiałam się, czy sobie poradzę. W końcu trzeba będzie czymś się wykazać. Okazało się, że nie święci garnki lepią. Dziś kurs podstawowy mam już za sobą. Prawdę mówiąc, mógłby potrwać jeszcze kilka tygodni i wcale nie miałabym dosyć. Żal było się rozstawać z grupą, no i oczywiście z głównodowodzącym Jakubem Winiarskim. Jakub od pierwszych zajęć wziął nas do galopu, robił to jednak w sposób niezwykle mobilizujący, tak, abyśmy poczuli, że pisanie nie jest czarną magią. Może tej „magii” doświadczyć każdy, kto tylko umie posługiwać się piórem, a przecież każdy z nas to umie! Krok po kroku rozkręcaliśmy się bez obaw, że dosięgnie nas destrukcyjna krytyka. Zaręczam, że była tylko ta pozytywna! Gorąco polecam kurs tym, w których drzemie nierozbudzony geniusz pisarstwa XXI wieku, ale też tym, którzy dla własnej satysfakcji i przyjemności chcą spisać jakąś historię, która wpadła do głowy i warta jest uwiecznienia na kartce papieru. Tak, czy owak piszcie, próbujcie, nie poddawajcie się! Jeśli będziecie mieli szczęście (piszę to z pełną odpowiedzialnością) trafić na lekcje do Jakuba, to możecie spodziewać się nie tylko informacji o podstawach pisarstwa, ale posłuchacie też tysiąca anegdot i historyjek z życia pisarzy oraz zajrzycie do książek zapomnianych lub dotychczas przez was nie odkrytych. Kurs okazał się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Czuję, jakbym wróciła z dalekiej podróży.
Marta Kokocińska, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania, kwiecień-czerwiec 2012.
Polecam wszystkim kurs prowadzony przez Jakuba. Spotkałam bardzo fajnych ludzi, prawie na każdych zajęciach płakałam ze śmiechu oraz nareszcie zaczęłam pisać i sprawia mi to więcej frajdy niż się bym kiedykolwiek spodziewała!
Alina Strachocka, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania, kwiecień-czerwiec 2012.
Na Pasję Pisania dotarłam po roku od momentu, kiedy uświadomiłam sobie, że chcę spróbować potraktować moje pisanie co najmniej jako hobby. Przed pierwszymi zajęciami stresowałam się okrutnie, bo niby jak mam komuś mówić o swoim pisaniu, skoro na pewno to, co napisałam, jest beznadziejne. Zupełnie niepotrzebnie. Na zajęciach atmosfera jest wspaniała. Kuba wpaja w nas pewność siebie i zabija naszego „wewnętrznego krytyka”. Czasami mi się wydaje, że to taka wspólna terapia. Wprawdzie na terapii żadnej jeszcze nie byłam, ale zdecydowanie samopoczucie po zajęciach lepsze. Co mi dały warsztaty z Jakubem i grupą? Uświadomiły mi, że nie jestem jedynym świrem z problemem pisania i że istnieją też inne świruski, które mają ten sam problem (akurat u nas były same dziewczyny). Po zajęciach uświadomiłam sobie, że mogę rozmawiać z ludźmi o tym, co piszę, a dzięki temu mam mnóstwo nowych pomysłów. Poza tym nawet zaczynam myśleć o tym, że ta moja wymyślona książka kiedyś, w przyszłości może ujrzeć światło dzienne! Taka idea jeszcze dwa miesiące temu nie zostałaby dopuszczona do myśli, które można głośno wypowiadać :). Generalnie zapisanie się na Pasję to był jeden za najlepszych pomysłów, jakie zrealizowałam. Dla kogo są te warsztaty? Dla każdego, kto kocha pisać, ale nie do końca jest pewny, czy wie jak.
Agata Kabza, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania, 1.02 – 7.03.2012 (PP Podst.) oraz PP1 od 14.03.2012.
Kiedy szłam na kurs Podstawowy Pasji Pisania, właściwie nie do końca wiedziałam, po co to robię. Siedział we mnie bakcyl, który pożerał mi spokój sumienia i namawiał do spełnienia dziecięcego marzenia o pisaniu. Dopiero w trakcie kursu dowiedziałam się, czego szukałam. Nie wyśmienicie przekazanej, praktycznej wiedzy jak i o czym pisać- to przyszło w bonusie. I nie życzliwej, ale i krytycznej oceny mojej pracy – choć krytyka grupy i Jakuba jest bezcenna. Okazuje się że na kurs poszłam po to, by faktycznie zacząć pisać – i nie przestać. Kiedyś byłam pewna, że nigdy nie zmuszę się do wymęczenia więcej niż dziesięciu stron. Tymczasem po dwóch miesiącach mam już prawie 100 stron własnej powieści i… jadę dalej! Jakub naprawdę potrafi zachęcić do pisania, pilnuje żeby się nie lenić i przy pomocy kilku praktycznych rad, pomaga znaleźć na pisanie czas w codziennym zabieganiu. I za to chwała mu!
Katarzyna Kobielska, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania, 1.02 – 7.03.2012 (PP Podst.) oraz PP1 od 14.03.2012.
Polecam internetowe kursy Pasji Pisania. Po zakończeniu kursu podstawowego, od razu zapisałem się na kolejny. Kurs wciąga jak narkotyk. Teraz rozumiem, że nie tylko chcę pisać ale i mogę to naprawdę robić. Znakomite, obszerne wykłady wprowadziły mnie w tajniki narracji, dialogu i pomogły tworzyć wiarygodnych bohaterów. Miałem przyjemność być uczniem Jakuba Winiarskiego – pisarza, poety i prozaika. Jego rzetelna i profesjonalna porada zawsze napawała mnie wiarą w to, że moje pisanie może być jeszcze lepsze. Pisząc te opinię, znów zatęskniłem za Pasją Pisania i jestem przekonany, że w przyszłości zapiszę się na kolejny kurs.
Gerard Chaustow, uczestnik internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Przez ostatnie sześć tygodni, miałem przyjemność brać udział w kursie Pasji Pisania, prowadzonym przez Jakuba Winiarskiego. Gorąco polecam warsztaty pod kierownictwem Pana Redaktora. Uzyskałem szereg wskazówek , jak pokierować swoim pisaniem, aby dojść do poziomu drukowalności. Prowadzący przekazał nam podstawy metodologii i teorii, kładąc jednak nacisk na praktykę i motywując do pisania własnych opowiadań i powieści. Dzięki Kubie upewniłem się, co robię dobrze, a czego powinienem unikać. Zajęcia oceniam jako bardzo dobrą inwestycję w przyszłość.
Łukasz Łukasik, uczestnik warsztatów pisarskich Pasji Pisania kwiecień-czerwiec 2012.
W terminie od 1 lutego do 7-ego marca uczestniczyłam w Kursie Podstawowym Pasji Pisania prowadzonym przez Jakuba Winiarskiego. Kurs ma charakter warsztatów, gdzie część „teoretyczna”, czy „wykładowa” jest ograniczona do niezbędnego minimum, co niezwykle sobie cenię, a większość wiedzy czy umiejętności zdobywa się podczas zajęć „praktycznych” czy podczas omawiania prac uczestników. Muszę przyznać, że jest to rewelacyjny sposób prowadzenia tego typu kursu. Kuba ma olbrzymią wiedzę i doświadczenie i na szczęście potrafi to dawkować stosownie do poziomu „kursantów”. Serdecznie polecam i sama zapisuję się na kontynuację.
Katarzyna Kołczewska, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania, 1.02 – 7.03.2012.
UWAGA! Warsztaty Kuby zmieniły moje podejście do czegokolwiek, co piszę i czytam!
10 grzechów głównych Kuby Winiarskiego:
- Zaraża pasją do pisania.
- Zmusza do myślenia (aj, boli).
- Zabija nasze pisarskie lęki i niepewność.
- Organizuje nam obowiązkową randkę z własnym Świrem bez czego nie ma pisania.
- Wydobywa pisarza nawet z tych, którzy stworzyli w życiu tylko jeden mail.
- Uczy stosunku do własnych tekstów – mniej pomiętych kartek w śmietniku.
- Inspiruje w kreatywnym tworzeniu oraz efektywnym czytaniu.
- Uczy rzemiosła: zbierania myśli, kreowania scen, postaci, dialogów narracji etc.
- Twardo stoi na ziemi i uczy nas pisać tak, aby inni chcieli czytać.
- UZALEŻNIA – już czekam na kolejną część kursu!
Kuba – DZIEKI!
Karolina Sokół, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania, 1.02 – 7.03.2012.
Na kurs Pasji Pisania I zapisałam się ze względu na prowadzącego – Jakuba Winiarskiego. Nie, nie znałam go wcześniej, ale stwierdziłam, że dobrze mu z oczu patrzy. Już wtedy wiedziałam, że nie wystarczy marzyć o pisaniu i słyszeć od bliskich, że ma się do tego dryg. Potrzebowałam obiektywnej opinii i wiedzy na temat warsztatu pisarza. Kurs spełnił zatem moje oczekiwania. A jaki jest Jakub? Jak fascynujący czytelnika bohater, o którym opowiada na zajęciach – ma swój system wartości (dotyczący literatury), talent (do wykładania), działa konsekwentnie. Do tego duże poczucie humoru (także w odniesieniu do własnej osoby), dzięki czemu łatwiej przełknąć krytykę – i zapewniam, że jest ona zawsze konstruktywna. Dzięki Jakubowi nauczyłam się nie tylko budowania fabuły, scen i dialogów, ale zdobyłam informacje, jakie książki warto czytać. Przyznaję, że dzięki uczęszczaniu na zajęcia, regularnie pisałam i tego mi teraz brakuje. Zapiszę się więc na kolejny kurs Pasji Pisania, bo to niesamowita motywacja do pracy twórczej.
Eliza Bobecka-Nowak, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Warsztaty pisarskie z Jakubem to potrzebne piszącemu zderzenie z rzeczywistością. Oprócz całego mnóstwa ciekawych rad i porad, Jakub niepostrzeżenie i subtelnie temperuje arogancję niewprawnych przyszłych pisarzy, a gdy trzeba wydobywa z uczestników „dziką kobietę” albo „jazdę po bandzie”. Zajęcia dają zarówno wiedzę potrzebną do napisania bestsellera, jak i odwagę i potężną zachętę. Jakub podaje wiedzę jak przekąski na przyjęciu koktajlowym u ambasadora – nie narzucając się, podsuwając tacę ze smacznym kąskiem dokładnie w momencie, kiedy jest potrzebna, przystawki to nieoczywiste potrawy i często wyszukane przez samego kucharza, które podaje w małych porcjach, idealnych do przetrawienia i co jakiś czas wraca z tym samym smakiem, by go w nas utrwalić. I mimo, że książka „Loquela” do mnie w ogóle nie przemawia, to nauki serwowane przez jej autora na warsztatach jak najbardziej. Respect również za świetną listę lektur, którą obecnie po kolei przerabiam. Polecam warsztaty z szefem kuchni JW.
Anna W. Puto, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Warsztaty prowadzone przez Jakuba Winiarskiego, na które chodziłam jako nastolatka w 2006 roku pomogły mi uświadomić sobie, że pisanie nie ma sensu, jeśli się tego nie traktuje poważnie, a większość z tych, którzy próbują pisać od przypadku do przypadku i bez opanowanego rzemiosła, to grafomani. W czasie spotkań z zaproszonymi na warsztaty pisarzami i poetami nie mogłam się im nadziwić, z jaką pewnością i łatwością mówią oni o sobie „pisarz” lub „poeta”. Ja od Jakuba Winiarskiego nauczyłam się patrzeć krytycznie na wszystko, co piszę i nauczyłam się myśleć, że lepiej jest nie pisać wcale albo, w ostateczności, mało i rzadko. W efekcie od 2007 popełniłam 20 wierszy, z których wszystkie opublikowałam („Twórczość”, „Kresy”, „Wydawnictwo Nowy Świat”). Boje sie pisać dalej, wiec obecnie zajmuje się tłumaczeniem literatury włoskiej. Myślę, że te warsztaty sporo mi dały i dziękuję za nie Jakubowi.
Ewa Pac, uczestniczka warsztatów pisarskich w Staromiejskim Domu Kultury
Byłam małą dziewczynką, gdy poczułam niesamowitą radość tworzenia. Niedawno przypomniałam sobie to uczucie. I bardzo za nim zatęskniłam. Miałam niczym nie wytłumaczalną ochotę na pisanie. Marne doświadczenie, kiepski warsztat, ale wewnętrzny głos męczył. Trafiłam do Pasji Pisania, do grupy Jakuba Winiarskiego. Od pierwszych zajęć poczułam się świetnie. Luz, poczucie humoru, a jednocześnie wiedza, doświadczenie. Jakub często powtarzał: „Pisanie to rzemiosło, którego możesz się nauczyć”. Nie wiem, w którym momencie w to uwierzyłam. Czasami na zajęciach toczą się walki, grupa – Mistrz. Kuba jest bezwzględny. Słowo trzeba szanować, w literaturze jest miejsce tylko dla niezbędnych. Walka jest ostra. My głośni, argumenty Kuby mocne. Nie ma przegranych To wszystko ma sens. Nie piszemy do szuflady, ale dla tysięcy, milionów czytelników. Kiedyś nie mieściło mi się to w głowie. Teraz wiem, że jest to realne. Na ostatnich zajęciach zastanawialiśmy się nad Geniuszem, kapryśnym bóstwem. Siedzi w nas i zaopiekowany obdarza natchnieniem. Kuba dzieli ludzi na tych, co słuchają zachcianek bóstwa i tych, którzy nie chcą wiedzieć o jego istnieniu. Tym pierwszym nie jest łatwo, ale biada drugim. Pozdrawiam niezdecydowanych. Trzymam kciuki! Kuba, do zobaczenia na następnych warsztatach. Dzięki!
Ewa Małolepsza, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Jestem pewien, że wiele zawdzięczam kursowi. Podczas jego trwania udało mi się napisać parę następnych rozdziałów mojej powieści. Na bieżąco przydawała się świeżo zdobywana wiedza (tu zwłaszcza: ciekawe wykłady i ćwiczenia). Mam teraz inne, bardziej pragmatyczne, mniej idealistyczne, spojrzenie na pisanie. Doświadczyłem na własnej skórze jak ważna jest systematyczność. Bardzo cenna była pomoc nauczyciela i innych uczniów. Krytyczne spojrzenie na napisane przeze mnie teksty bardzo się przydało. Uświadomiło mi dokładnie obszary, nad którymi muszę pracować. Dodawało otuchy, że wielu podobnie jak ja zmaga się z „obrabianiem” słowa.
Andrzej Herud, uczestnik internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Pasja Pisania jest idealnym rozwiązaniem dla ludzi, którzy piszą do szuflady i chcą się przekonać, czy ich teksty są coś warte. Rzetelna krytyka pozwala nabrać wiatru w żagle, a także stanąć do walki z osobistymi niedociągnięciami, których sami nigdy byśmy nie dostrzegli. Ponadto kurs jest okazją do dyskusji i wymiany doświadczeń. Codzienne spotkania na forum dopingują do regularnej pracy, a wykłady – szczegółowo dopracowane i pełne cennych wskazówek – pozwalają zapoznać się z warsztatowymi tajnikami pisania. Sześć tygodni na duży krok do przodu w realizacji marzenia o własnej książce.
Katarzyna Głuch, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Zawsze myślałam, że kiedyś zacznę pisać. Tak po prostu usiądę i będę pisała, wiecie muza, wena i te rzeczy. Dlatego zadziwiło mnie napotkane przypadkiem ogłoszenie o warsztatach pisarskich. Przecież albo się umie pisać, albo nie. Albo ma się talent, albo nie – myślałam do tamtej chwili. Zaciekawiona, postanowiłam zweryfikować ten pogląd na Kursie Podstawowym Pasji Pisania prowadzonym przez Jakuba Winiarskiego. Warsztaty od pierwszego dnia zaowocowały dla mnie eksplozją sił twórczych i witalnych. Jakubowi dość szybko udało się przekonać mnie, że jednak dryg do pióra, to nie wszystko. Dziś z niecierpliwością czekam na każde spotkaniu już trzeciej edycji warsztatów prowadzonych przez Jakuba. Jego ciekawe wykłady odkrywają przede mną sekretne smaczki, haczyki i sztuczki pisarskiego rzemiosła. Jego częste kopniaki na rozpęd i tempo, w którym rosną dzieła innych uczestników, nie pozwalają mi się rozleniwić w tworzeniu pierwszej powieści. I w końcu a dyskusje z Jakubem i innymi kursantami oraz wzajemna konstruktywna krytyka fragmentów prac, poszerzają moje horyzonty, rozbudzają wyobraźnie, a co najważniejsze dodają skrzydeł i utwierdzają w przekonaniu, że pisanie to jest to, co naprawdę mnie kręci. Jeśli czujesz, że masz serce i pióro do pisania, zaopiekuj się nimi pod skrzydłami Jakuba Winiarskiego. Gorąco polecam.
Katarzyna Patej, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Wiesz o czym pisać, a nie wiesz jak? Kuba właśnie mówi, jak to się robi. Na przykładach pokazuje, jak to robią ci, których drukują. Masz swój tekst, ale nie wiesz, czy on się do czegokolwiek nadaje? Cała grupa z Kubą na czele oceni, utwierdzi cię w tym, co robisz lub doradzi zmiany. A zrobią to tak, że nie będzie bolało. Nie wiesz nawet o czym pisać? Kuba przekona cię, że to nieprawda. Duża wiedza teoretyczna podana w praktycznej formie, poczucie humoru, przyjazne nastawienie – tak wyglądają zajęcia. Świetny sposób na interesujący wieczór w twórczej atmosferze.
Beata Turska i Katarzyna Sajek, uczestniczki warsztatów pisarskich Pasji Pisania
W latach 2006/2007 chodziłam na warsztaty literackie, które Jakub Winiarski prowadził w Staromiejskim Domu Kultury. Był opiekunem grupy. Na każde zajęcia miał przygotowany interesujący temat (np. „O intrygach i podstępach w literaturze”), zawsze też wraz z uczestnikami warsztatów dociekał, czy istnieją w literaturze tabu, czy są jakieś tematy trudne, lecz poruszające i warte opisania. Zadawał uczestnikom zajęć ciekawe pytania, co zawsze pobudzało wyobraźnię, a bez jej wyćwiczenia – jak można pisać? Jakub Winiarski był zawsze przygotowany merytorycznie do zajęć, ciekawie opowiadał, zachęcał grupę do pisania, jak też ostrzegał przed wieloma pułapkami, które początkujący pisarz może spotkać na swojej drodze. Miał czas by wysłuchać pytań każdego uczestnika zajęć. Na dłuższe rozmowy zapraszał na dyżury, które przeznaczył specjalnie dla swoich uczniów. Na zakończenie warsztatów napisałam opowiadanie, którym zadebiutowałam w piśmie literackim „Studium”. To opowiadanie dotyczyło tematu poruszonego na warsztatach, było „zadaniem domowym”. Jakub Winiarski chętnie przyglądał się okiem krytyka literackiego etapom powstawania tego tekstu i namówił mnie, żeby pokazać go redakcji „Studium”. Dzięki tym warsztatom dowiedziałam się więcej o pisaniu, o skreślaniu (to też bardzo cenna umiejętność), o literaturze. To były bardzo cenne spotkania.
Maryla Gierblińska, uczestniczka warsztatów pisarskich w Staromiejskim Domu Kultury
Pamiętam moje pierwsze zajęcia u Jakuba, w połowie roku 2009. Było to po bardzo burzliwym twórczo weekendzie, podczas którego mój, wtedy jeszcze nieoszlifowany, umysł spłodził 15 stron czegoś, co wydawało mi się całkiem niezłym początkiem mojej pierwszej powieści. Kiedy nieśmiało o tym napomknęłam, Kuba zaczął zadawać mi mnóstwo dziwnych pytań, w stylu „czy twój bohater jest niezwykły?” Albo: „czy lokalizacja twojej powieści jest sexy?”. Lokalizacja – sexy? O co mu chodzi, przecież mieliśmy uczyć się o pisaniu, a nie o ars amandi – pomyślałam wtedy. Dzisiaj już wiem, że jeśli chcąc napisać dobrą, wciągającą książkę – bohater musi niezwykły, a lokalizacja właśnie – sexy. Na warsztatach pisarskich prowadzonych przez Kubę dowiedziałam się zresztą o wiele, wiele więcej na temat sztuki pisania bestsellerów, a moja książka, która po pierwszych zajęciach została wywrócona do góry słowami, nabiera coraz bardziej apetycznych kształtów. Jeśli i wy chcecie poznać tajniki wiedzy Jakubowej i czerpać z niej wielkimi garściami, polecam udział w prowadzonych przez niego Warsztatach. Polecam te Warsztaty wszystkim, którzy chcą pisać, ale nie wiedzą jak, albo brak im motywacji. Dla mnie każde Warsztaty to nie tylko solidna porcja przydatnej wiedzy, ale też ogromna dawka pozytywnej energii i motywacji do dalszej pracy.
Anna Gąsiorowska, uczestniczka warsztatów pisarskich w Akademii Wolnego Czasu
Chodzę na warsztaty pisarskie Jakuba Winiarskiego (Akademia Wolnego Czasu) drugi rok. Jakub ma jasno sprecyzowane poglądy co do właściwego sposobu pisania. Mimo to potrafi doskonale dopasować je do Twojego indywidualnego stylu. Pozwala, by dojrzała w Tobie chęć tworzenia. Wspiera i czuwa, byś nie zboczył na manowce. Towarzyszy w zmaganiach pisarskich do końca. Doskonali Twój warsztat, dba o odpowiedni dobór lektur. Nie wybiera bohaterów, naprowadza na właściwy wybór. Umie zmotywować odpowiednimi argumentami. Lubię Go słuchać, bo każde słowo, które wychodzi z Jego ust, daje do myślenia. Nie tylko zmienił mój sposób postrzegania świata, ale zmienił jakość mojego życia.
Monika Chodorowska, uczestniczka warsztatów pisarskich w Akademii Wolnego Czasu
Warsztaty pisarskie prowadzone przez Jakuba Winiarskiego w Akademii Wolnego Czasu są dla mnie okazją do poznania najbardziej skutecznych konwencji pisarskich w części teoretycznej, od której zaczynamy, oraz wysłuchania krytyki mojej cotygodniowej porcji prozy w części praktycznej, późniejszej. „Food for thought” najwyższej jakości, podawane z ciasteczkami oraz angielską herbatką. Uwaga, serwowane jedzenie nie zawsze wegetariańskie! W spotkaniu zazwyczaj bierze udział kilka osób, wzajemnie inspirujących się swoimi odmiennymi postawami twórczymi. Jakub prowadzi zajęcia w duchu liberalnej jatki, gdzie każdy może powiedzieć drugiemu najgorszą prawdę, ale nikt tu nikogo nie obraża. Zajęcia są nie tylko bardzo dobrą intelektualną rozrywką, ale też motywacją do systematycznej pracy – na potrzeby naszego poniedziałkowego spotkania udaje mi się zwykle stworzyć jedną lub dwie strony tekstu. Szczerze polecam zajęcia prowadzone przez Jakuba!
Wiktor Migaszewski, uczestnik warsztatów pisarskich w Akademii Wolnego Czasu
Uczęszczałam oraz cały czas uczęszczam na kursy Pasji Pisania prowadzone przez Jakuba Winiarskiego. Jakuba Winiarskiego cechuje duża sumienność, wyjątkowe zaangażowanie i odpowiedzialność za przedstawiane treści. Kursy zawsze prowadzone są rzetelnie i ciekawie. Dzięki wykazywanej kreatywności, zdolnościom organizacyjnym oraz umiejętności przekazania wiedzy, można z kursów wynieść wiele cennych i pomocnych informacji. Jakub jest osobą otwartą i pomocną. Chętnie udziela wskazówek i odpowiada na wszelkie wątpliwości. Na kursach prowadzonych przez Jakuba panuje przyjemna atmosfera, dzięki czemu obecność na nich jest czystą przyjemnością.
Maja Licznerska, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Warsztaty pisarskie z Kubą to jak odnalezienie krainy magii w każdym z uczestników, to edukacja przez wielkie E, jak Erudycja, serwowana w dynamicznym, odpowiednim tempie. Na tych warsztatach i po nich twoje pióro niemal samo zaczyna pisać. Co do meritum: nauczyłam się tu m.in., jak nie męczyć się z rozpoczęciem pisania. Nauczyłam się, jak wygląda dobry plan. Wiem teraz, co to jest dobra narracja. Poznałam, jakich sztuczek używać, by wzbudzić emocje u czytelnika. Dowiedziałam się, jak ubarwić bohatera, by był on fascynujący, oraz co to jest dobra scena. Jeśli drzemie w tobie iskierka pisania, warto przełamać się, przyjść na warsztaty prowadzone przez Jakuba, uczyć od niego pisarskiego rzemiosła. Warsztaty z Jakubem mogą pomóc nieśmiałym, początkującym, ale też już piszącym, dodając każdemu wiedzy i wiary we własny talent.
Joanna Paul, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Zajęcia prowadzone przez Jakuba Winiarskiego uważam za bardzo wartościowe. Przygotowane są w sposób fachowy, prowadzący posiada rozległą wiedzę na temat literatury i mechanizmów, jakimi ta się rządzi. Wiedzą dzieli się w sposób zrozumiały, przystępny, ciekawy i zabawny. Ponadto, Jakub trafnie określa potrzeby czytelnicze uczestników i każdemu przygotowuje odpowiednie lektury. Stawia wysokie wymagania i mobilizuje do ciężkiej pracy. Uczestnictwo w warsztatach prowadzonych przez Jakuba Winiarskiego dla tych, którzy chcą rozwinąć swój talent i nie boją się ciężkiej pracy, może być bardzo inspirującym i cennym doświadczeniem. Serdecznie zachęcam!
Anna Leszczyńska, uczestniczka warsztatów pisarskich w Akademii Wolnego Czasu
Już od czasów liceum wiedziałam, że kiedyś napiszę powieść. Zajęta edukacją, karierą, wychowywaniem dzieci, wciąż nosiłam w sobie niespełnione marzenie. Pewnego dnia przypadkiem trafiłam na stronę internetową Pasji Pisania. Decyzję podjęłam w kilka sekund. Ukończyłam już kurs podstawowy i kurs pierwszego stopnia. Przede mną ostatni, drugi stopień wtajemniczenia. Wszystkie kursy prowadził Jakub Winiarski. Ze spotkania na spotkanie uczyłam się nowych i odkrywczych dla mnie rzeczy: jak powstaje powieść, jak budować sceny, jak konstruować fascynujących bohaterów, czym są opisy i dekoracje, na czym polega istota dobrego dialogu itd. Dużo teorii i jeszcze więcej praktyki. Jakub prowadził z nami intelektualną grę, opierając się na własnych przemyśleniach i doświadczeniach pisarskich oraz na doskonale wyszukanych przykładach z literatury przez duże „L”. Robił z nami ćwiczenia, przy których czułam, że nauka nie poszła w las. Razem z grupą analizował fragmenty pisanych przez nas książek i opowiadań. Wiem, że dzięki wiedzy, jaką posiadłam podczas ostatnich kilkunastu tygodni, oraz mojej mozolnej, ale jakże przyjemnej pracy twórczej, pewnego dnia z dziką satysfakcją wpiszę słowo „KONIEC”, wieńcząc dzieło mojego wymarzonego tworzenia.
Sandra Malinowska, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Dla mnie internetowy kurs Pasji Pisania, a przede wszystkim komentarze Jakuba Winiarskiego to rzecz bardzo cenna. Powtórzę się – dzięki uwagom, podpowiedziom, wskazówkom Jakuba Winiarskiego wiem, czego się trzymać, na co zwracać uwagę, nad czym pracować. A przede wszystkim uwierzyłam, że jest to kawałek prozy, a nie radosna grafomania. Gdzieś na początku kursu, Jakub Winiarski zacytował czyjąś uwagę, że skoro kurs jest komercyjny, to wszyscy usłyszymy tylko pochwały. Ten, kto wygłosił to zdanie, nie miał pojęcia, o czym mówi. Jak było dobrze, Jakub Winiarski chwalił, ale jak było źle, nie szczędził słów krytyki. Jeszcze raz wielkie dzięki za to.
Teresa Piatczyc-Jachimowska, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Mam już w dorobku jedną książkę, ale oto brakło mi weny, aby pisać kolejną, a może czasu i chęci? Nie wnikałam, tylko znalazłam w Internecie kursy Pasja Pisania. Za cel postawiłam sobie przede wszystkim zmotywowanie do pisania, ale i też poznanie zasad sztuki pisarskiej. Już po pierwszych zajęciach z Kubą Winiarskim wiedziałam, że dobrze trafiłam. Błyskotliwy i kreatywny sposób prowadzenia przez niego zajęć po prostu oczarował mnie. Rozmiar warsztatowej wiedzy, jaką dzieli się z uczestnikami w humorystyczny (czytaj wyjątkowo przystępny) sposób oraz umiejętność konstruktywnej krytyki tekstów uczestników wprost zadziwia. Nie wspomnę, a właśnie że wspomnę o oczytaniu Kuby, bo – przy autorytecie, jakim się go darzy – chce się naśladować Mistrza. Zatem biega się od księgarni do księgarni w poszukiwaniu książek, które on poleca, a dzieje się to z pożytkiem dla uczestników, jakby przy okazji. Taki jest właśnie Kuba i jego zajęcia. Gorąco polecam każdemu, kto chce się nauczyć jak pisać, jak również tym, którzy szukają motywacji do pisania. Ja swój cel osiągnęłam – jeszcze w trakcie uczęszczania na zajęcia prowadzone przez Kubę zaczęłam pisać (można powiedzieć wręcz, że ruszyłam z kopyta) swoją drugą książkę, za co Kubie i grupie serdecznie dziękuję.
Ewa Mielczarek, autorka książki „Czterdziestoprocentowa miłość”, uczestniczka warsztatów pisarskich w Pasji Pisania
Nie da się zamienić warsztatów literackich na najlepsze podręczniki o pisaniu. To tak, jak z prowadzeniem samochodu. Najważniejszy jest instruktor, który nauczy nas, jak używać sprzęgła, hamulca, kierownicy i głowy jednocześnie. Bo czy można zdać egzamin na prawo jazdy, znając tylko suche książkowe przepisy? Pisanie to trudne rzemiosło. Nie zdawałam sobie z tego sprawy, dopóki sama nie zaczęłam pisać. Jakub Winiarski okazał się wspaniałym nauczycielem. Nie tylko wprowadził mnie w zawiłe techniki literackich zakamarków, ale też nauczył, jak się po nich poruszać. Wspierał mnie i uwrażliwiał. Sprawdzał moje teksty i nie wahał się poddawać ich surowej krytyce. Gdy znalazł błąd, sugerował, jak go naprawić (nie ukrywam, że tych błędów było naprawdę sporo). A kiedy dopadało mnie zwątpienie, uwierzcie, że działo się tak często, Jakub po prostu brał mnie za rękę, bezpiecznie sprowadzał po schodach do mojej „ciemnej piwnicy”, zapalał światło i pomagał szukać mojej zaginionej Weny. Moja książka nie jest jeszcze skończona, ale za namową Jakuba wysłałam ją do wydawcy. Mój Nauczyciel uznał, że jestem już na to gotowa. I wiecie, co? Nie czekałam długo na odpowiedź. Wydawca zaproponował spotkanie. To naprawdę duże wyróżnienie. Jakubie, dziękuję! Warsztaty u Ciebie to niezapomniana przygoda. Dzięki nim wiele się nauczyłam, ale też poznałam wielu wartościowych ludzi, którzy tak jak ja, mają w sercu Wielką Pasję. Pisanie!
Iwona Grodzka-Górnik, uczestniczka warsztatów pisarskich w Akademii Wolnego Czasu
Od dłuższego czasu marzyłam o tym by napisać książkę. Wreszcie nadeszła taka chwila w moim życiu, że postanowiłam spróbować. Napisałam kilkanaście stron o przygodach współczesnych kobiet i schowałam do „szuflady” sądząc, że nie uda mi się skończyć mojej opowieści. Minęło kilka miesięcy i przy porannej kawie wpadłam na pomysł, że może skoro nie mam wiedzy o tym jak napisać książkę powinnam coś z tym zrobić. Wtedy to znalazłam stronę internetową Akademii Wolnego Czasu, a na niej informację na temat warsztatów pisarskich. Pomyślałam wtedy, że to świetny pomysł wybrać się i zobaczyć jak takie zajęcia wyglądają. Nie wiedziałam, co mnie czeka. Weszłam do Akademii zestresowana, że jednak nie jest to odpowiednie miejsce dla mnie, napisanie książki to za wysoki próg na moje umiejętności polonistyczne. Ku mojemu zaskoczeniu, zamiast „sztywnego profesorka” wyszedł do mnie niesamowicie sympatyczny mężczyzna, który przedstawił się jako Jakub Winiarski. Zajęcia były dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Pełne profesjonalizmu, a zarazem ciepłej i wesołej atmosfery. Książki o przygodach kobiet, którą zaczęłam nie skończyłam, a to dlatego, że dzięki Jakubowi postanowiłam napisać coś co naprawdę mnie fascynuje, i coś co daje mi pełno radości i zabawy. Zaczęłam pisać książkę o tematyce fantasy. Wcześniej nigdy bym się nie spodziewała, że kiedykolwiek się odważę. Dzięki Jakubowi nauczyłam się wielu technik. Wiem, jak stworzyć ciekawego bohatera, jak pisać dialogi, jakie są najczęstsze błędy przy pisaniu książki, jak ożywić fabułę i wiele, wiele innych rzeczy, które pomogły mi w stworzeniu mojej książki, która w tej chwili już kończę. Napisałam ją dzięki Jakubowi i pasji, jaką we mnie zaszczepił, a także temu, że powiedział mi kiedyś „ Kasiu, pisz, co ci w duszy gra”. Dziękuję Jakubie.
Katarzyna Petrykowska, uczestniczka warsztatów pisarskich w Akademii Wolnego Czasu.
„Sława i pieniądze niczego być może nie zmieniają, lecz gwarantuję ci, że każda kolejna zapisana kartka zmieni coś w twoim życiu na pewno.” To słowa Jakuba Winiarskiego z ostatniego wykładu. Pragnę dodać, że zapisałam bardzo wiele stron pisząc dla siebie i do szuflady. Zawsze miałam świadomość wewnętrznego cenzora, który cenzurował akurat nie to co powinien. Żałuję, że tak późno zapisałam się na warsztaty. Jakub pokazał jaką drogą najlepiej iść, by dojść do wyznaczonego celu. Z ogromnym wyczuciem i empatią traktuje oceniane teksty przy czym potrafi wyraźnie pokazać co robimy nie tak i jak to zmienić. Wykłady jego są jak dobrze wymierzona strzała, trafiają w sedno, w jasny sposób wyjaśniają wątpliwości, a przede wszystkim inspirują. Dla mnie, dopiero po warsztatach, każda napisana kartka zaczęła coś zmieniać w moim życiu. Jest to niewątpliwie Przygoda. A Jakub jest świetnym w tej Przygodzie towarzyszem. Szkoda tylko, że kurs trwa sześć tygodni, a nie miesięcy. Zapiszę się drugi raz na pewno. Pozdrawiam.
Bożena Mazalik, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Siadasz nad pustą kartką. Mija godzina. Mijają dwie. Mijają dni. Kartka jak była, tak wciąż jest biała. Chciałoby się zgonić na długopis, który się wypisał, ale to niemożliwe. Długopis jest nowy i gotowy do gry. Tylko ty nie potrafisz rzucić kostką. Dlatego zapisujesz się na kurs pisarski. Trafiasz na Jakuba Winiarskiego i od razu jest ci trochę głupio. Bo Kuba każde określić, ile czasu dziennie poświęcisz na pisanie. Na następnych zajęciach musisz mu pomachać kartkami w dowód tego, że wyrobiłaś obiecaną normę. Brzmi koszmarnie? Ale przyznaj, czy inaczej miałabyś po sześciu tygodniach napisaną jedną czwartą powieści? Powieści, której bohater z krwi i kości ma własny system wartości, ma talent, cel, konflikt wewnętrzny i sam dla siebie jest najgorszym wrogiem? A ty nie jesteś już ględą, tylko dobrze przyuczoną gawędziarką. Kuba nie robi złudnych nadziei, choć wiedząc, że jest redaktorem „Nowej Fantastyki”, mogłaś pomyśleć, że obieca niestworzone rzeczy. Przeciwnie. Od początku podkreśla, że uczy, jak pisać dobre powieści komercyjne. I chyba to uczenie wychodzi mu całkiem sprawnie, bo za tydzień rusza drugi poziom kursu, a ja zarezerwowałam już sobie miejsce.
Kasia Karpińska, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania, kurs stacjonarny podstawowy, 15.09 – 20.10.2011
Wszystkich, którzy myślą o napisaniu książki, którzy interesują się literaturą – bardzo polecam kurs w Pasji Pisania prowadzony przez Jakuba Winiarskiego. Przede mną ostatnie zajęcia i już mi żal, że za szybko kurs się skończy. Zajęcia prowadzone są lekko, z dużą dozą poczucia humoru i kiedy człowiek wpada na nie prosto z pracy ma wrażenie jakby nagle znalazł się w innym świecie, w którym mówi się o literaturze, czyta ją, ale jednocześnie bardzo dobrze przy tym bawi. Kurs w Pasji Pisania to jak terapia śmiechem i literaturą. Kuba uczy zasad, jakimi kieruje się dobra literatura, ale też analizuje nasze teksty i wskazuje nad czym warto popracować. Samodzielna praca nad teksem w domu, a także czytanie poleconego kanonu lektur jest więc ważnym elementem edukacji. Kończę kurs z dużo większą wiedzą na temat warsztatu pisarskiego, świadoma bardziej tego, co sama chciałabym pewnego dnia napisać. Serdecznie wszystkim polecam!!!!
Matylda Kawczyńska,uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Jeśli chcesz odbyć podróż do źródeł twojego pisarskiego potencjału, nie wahaj się wziąć Jakuba za przewodnika. W oparciu o własne doświadczenie podpowie, jak rozpalić twórczy ogień, jak obezwładnić wewnętrznego krytyka, jak nie pobłądzić w gąszczu pomysłów i słów oraz nie potknąć się o przysłówki i inne zdradliwe części mowy – czyli jak sprawić, by efekt twojego pisarskiego wysiłku był zrozumiały i interesujący dla kogoś jeszcze, poza tobą samym. Warsztaty w Pasji Pisania bardzo polecam, bo Pasja ma Kubę, a Kuba ma pasję. I wiedzę. I to coś, co sprawia, że zajęcia przez niego prowadzone to nie tylko doskonalenie pisarskiego warsztatu, ale i świetna zabawa.
Agnieszka D. Kaszkur, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Na informacje o kursie pisarskim trafiłem przez zupełny przypadek. Okazało się, że mojej szefowej spodobał się pomysł na tyle, że zamiast prywatnie, kurs odbyłem służbowo. Po pierwszym spotkaniu rozwiały się moje wszelkie wątpliwości. To było to. Trafiłem na coś co pozwoliło mi rozwinąć dawno zaniedbane zainteresowanie twórczością literacką. Jakub nieoczekiwanie, z humorem i bardzo konkretnie przeszedł do przekazywania wiedzy praktycznej. Dodatkowo swoją rewelacyjną fascynacją światem literatury i poezji rozbudził na nowo pasję do czytania. Z ręką na sercu polecam każdemu, kto do pisania chce wrócić, zacząć lub poznać jego kulisy.
Szymon Gruszecki, uczestnik warsztatów pisarskich w Akademii Wolnego Czasu.
Chciałabym zachęcić wszystkich, którzy odnajdują przyjemność w pisaniu, do uczestnictwa w warsztatach pisarskich prowadzonych przez Kubę Winiarskiego. Jest to przyjemna gimnastyka dla umysłu, pobudzająca kreatywność. Dzięki kursowi nauczyłam się odnajdować frajdę w tworzeniu tekstów, a co za tym idzie – tworzyć ciekawe historie z codziennych, przyziemnych tematów.
Olga Naparty, uczestniczka warsztatów pisarskich w Akademii Wolnego Czasu.
Bardzo (ups, przysłówek!) inspirujący czas. Wspierający i rzeczowy prowadzący. W trakcie warsztatów dostałam dokładnie to, czego oczekiwałam. Nie mówiąc o wartości dodanej, jaką stanowili inni uczestnicy zajęć. Polecam.
Zuzanna Lizis, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Zajęcia Kuby są ciekawe i rozwijające. Dla mnie to przede wszystkim forma relaksu i ruszenia głową. Nie mam oporów z prezentowaniem tekstów, więc nie musiałam przełamywać własnych barier. Ale są w grupie osoby, którym kurs dał wiele dobrego – otworzyły się na innych, chętniej mówią o twórczości i sobie samych. Pasja Pisania jest dla mnie przyjemną, cotygodniową rozrywką w gronie ludzi, których wcale nie znam, a lubię. Czuję, że mnie to rozwija i uczula, że odpowiednio stymuluje i zachęca, by na co dzień sięgać po pióro. Dziękuję!
Agata Oleszkiewicz, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania, 15.09 – 20.10.2011 i PP 1 od 26.10 – 14.12.2011.
Jakub posiada imponującą wiedzę o książkach, chyba można nazwać go erudytą w tym względzie. W czasach, kiedy ledwo doczytuje się do końca post na Pudelku, to robi wrażenie. Nawet jeśli czytanie to zawód Jakuba. Zgodnie z zasadami krytyki podanymi na początku, nie zniechęca przybyłych, nawet jeśli przedstawiają zebranym do czytania ewidentne gnioty. Nikt nie czuje się jak głupek. Powiedzmy szczerze – to ważne, nawet jeśli ten ktoś nie zostanie poczytnym pisarzem nigdy. Ponadto Jakub Winiarski:
– jest kompetentny. Wie o czym mówi do ludzi.
– wyciąga ciekawe wnioski z dyskusji, o ile ktoś ją podejmuje.
– jest doświadczony w prowadzeniu tego typu zajęć
-posiada właściwe nastawienie do prób literackich, wszelkiego rodzaju wypocin kursantów.
Agata Cisek, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania, 15.09 – 20.10.2011 i PP 1 od 26.10 – 14.12.2011.
Właśnie zakończyłam kurs Pasja Pisania. Jestem pod wrażeniem postępu, jaki w czasie jego trwania zrobiłam. Wszystkie wykłady były znakomite, czekałam na nie niecierpliwie i czytałam z wypiekami. Od pana Jakuba uczyłam się świntuszenia. Chyba nikt tego nie robi tak jak On. Oczywiście to jest męskie świntuszenie, ja – kobieta nigdy mu nie dorównam, pewnie nawet tego nie pragnę… W każdym razie pisanie o seksie jest dla mnie teraz o wiele łatwiejsze. Podobała mi się kultura wypowiedzi pana Jakuba, delikatność, choć przyznam, że kilka klapsów sprawiłoby mi przyjemność. 😉
Zofia Sierszeńska, uczestniczka internetowych warsztatów pisarskich Pasji Pisania
Pisać chciałam od zawsze. Jednak dopiero kilka lat temu odważyłam się zapełnić pierwsze kartki słowami kłębiącymi się głowie. Ale nie starczyło mi już odwagi, aby to komukolwiek pokazać. Na warsztatach Pasji Pisania musiałam poddać ocenie obcych ludzi mój tekst. Ostatni raz tak bardzo bałam się na egzaminie z fonetyki. Przetrwałam. Warsztaty z Jakubem dodały mi wiary we własne siły. Wiem, brzmi banalnie. Ale tak jest! Zrozumiałam, że nie każde zdanie będzie doskonałe (choć miło by było), że nie warto nieustannie, przy każdym słowie, zastanawiać się czy, aby ten wybór jest najlepszy. Zajęta tymi dylematami więcej czasu spędzałam na myśleniu o pisaniu, niż faktycznym przenoszeniu historii na papier. Tak było! Już nie jest! Teraz piszę i poprawiam, bardzo dużo poprawiam, i już mi to nie przeszkadza. Od dawna tkwi mi głowie zasłyszane zdanie: Write with your heart, correct with reason. Jego sens dotarł do mnie na warsztatach i teraz trzymam się tej dewizy.
Małgorzata Kuleta, uczestniczka warsztatów pisarskich Pasji Pisania, kurs stacjonarny podstawowy, 15.09 – 20.10.2011 i PP 1 od 26.10 – 14.12.2011.
Zainteresowanych procesem pisarskim zachęcam do sięgnięcia po moją i Jolanty Rawskiej książkę „Po bandzie, czyli jak napisać potencjalny bestseller”. Można ją kupić m.in. na stronie Wydawnictwa Prószyński (kliknij tutaj)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.