Miesięczne archiwa lipiec, 2010
Tajemnica sztuki? (Hermann Broch, „Au...
Niejednego czytelnika tej niewielkiej książeczki zapewne zaskoczy, a może nawet zaszokuje wyznanie Brocha uczynione zaraz na początku: „Wyobrażenie, że w gruncie rzeczy jestem kompletnym impotentem, również w sensie fizycznym, nieodparcie – wbrew wszelkim dowodom przeciwnym – towarzyszyło mi przez całe życie. (więcej…)
Tryumfalliczna feeria w żaromiotnych ...
Pełny tytuł powieści Michaiła Kononowa brzmi: „Goła pionierka. Czyli tajny rozkaz generała Zukowa. Tryumfalliczna feeria w ośmiu żaromiotnych wizjach śmiałych bojów, srogiej blokady, czystego afektu, sprośnego seksu, gromów debilogicznej palby generała Zukowa do żywego i zmartwiałego celu, bezspornego objawienia Przenajświętszej Bogurodzicy [...]
„Nowa Fantastyka” to marka kultowa ja...
Marcin Zwierzchowski: Ostatnie miesiące to okres sporych zmian w „Nowej Fantastyce”. Jak je oceniasz?
Jakub Winiarski: Pismo jest w fazie wzlotu, na fali. Z numerem lipcowym czytelnicy otrzymali w prezencie książkę Poula Andersona „Stanie się czas”, a już na październik zapowiedziana jest kolejna sensacja i wielka radość dla fanów: powrót Fun [...]
Sen noblisty o majestatycznych i wiel...
Le Clézio, noblista za rok 2008, znany jest ze swoich, jak można je chyba nazwać, pism utopijnych. Marzenie o szczęśliwej, mlekiem, miodem i mądrością płynącej krainie w „Uranii”, „Raga” będąca pochwałą ziem niemal nietkniętych ręką ludzką, a teraz – u nas – „Meksykański sen albo przerwana myśl indiańskiej Ameryki” – to tylko niektóre z pomy [...]
„Jaka cudna jest kąpiel w wodzie z na...
„Piękna rupieciarnia”, zbierająca niepublikowane dotąd w Polsce eseje, drobne prozy wspomnieniowe i wywiady z Hrabalem, to nie tylko nowe, cenne hrabalanium dla wielbicieli czeskiego pisarza. „Piękna rupieciarnia” to naprawdę wyjątkowo udany, osobisty tom prozy, stanowiącej dopowiedzenie znanego już u nas portretu autora „Lekcji tańca dla st [...]
Tajemnicze plemiona (Karl Marcus-Gaus...
Większość z nazw tych narodów nic dziś już nikomu nie mówi. Albo niewiele. Aromunowie. A cóż to za tajemnicze plemię? Arboresze w Kalabrii. Jakiż to lud nieznany? Łużyczanie, Sefardyjczycy z Sarajewa, Niemcy koczewscy – kto poza zawodowymi historykami, specjalistami od Europy byłby w stanie powiedzieć coś więcej o tych mniejszościach? (więce [...]