„Spektrum” Siergieja Łukjanienki w znakomity sposób łączy w sobie wątek powieści detektywistycznej z literaturą podróżniczą w stylu „Podróży Guliwera”, czy „Dzienników gwiazdowych”. Martin Igoriewicz Dugin, bohater „Spektrum”, musi odnaleźć Irinę, córkę pracownika bezpieki, która wyruszyła w kosmos, by odkryć największe zagadki wszechświata. Tak właśnie: same największe zagadki – tylko to bowiem, jak z ciepłą ironią konstatuje bohater Łukjanienki, może zadowolić ambitną młodą kobietę. I trudno tak naprawdę powiedzieć, co jest w tej książce ważniejsze: znaleźć dziewczynę, czy zmierzyć się z fundamentalnymi problemami filozoficznymi. Na kolejnych planetach Dugin, jak Guliwer czy Ijon Tichy, spotyka rasy, które przez swoją odmienność naprowadzają go na pytania o sens życia, istnienie Boga, wartość rozumu, dobro i zło. Na każdej planecie rozum i uczucia bohatera „Spektrum” wystawione zostają na ciężką próbę. Za każdym też razem Martin Dugin musi też poradzić sobie ze sforsowaniem kosmicznych Wrót, których pilnują tajemniczy, bardzo kafkowscy klucznicy, domagający się za przejście zapłaty w postaci opowieści. Te opowieści wplecione w tekst mimochodem to często perełki filozoficznych konceptów, znakomite short stories, z których spokojnie mógłby Łukjanienko stworzyć osobną, też niezła książkę. Ponieważ autor jest Rosjaninem, nie mogło zabraknąć w „Spektrum” wątku dwuznacznych moralnie czekistów, tym razem obdarzonych przez Łukjanienkę cechami sympatycznymi i dużym poczuciem humoru. Zarówno rozmach przygodowy jak i filozoficzny „Spektrum” każe postawić tę powieść obok klasycznych już dzieł SF. Siergiej Łukjanienko, z mistrzostwem dawkujący przepisy kulinarne, wywody quasi-filozoficzne i wartką akcję, to dziś bez wątpienia jeden z najlepszych autorów science-fiction na świecie. A „Spektrum” to jego może najambitniejsza powieść, która dla tych czytelników, którzy lubią nad książką nie tylko pośmiać się i wzruszyć, ale też trochę pomyśleć, stanowić będzie prawdziwa ucztę i wyzwanie.
Siergiej Łukjanienko, „Spektrum”, tłum. Ewa Skórska, Książka i Wiedza, Warszawa 2005.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.