Wpisy otagowane Dehnel
„Ostateczne dzieło sztuki.” Rozmowa z...
Jakub Winiarski: Kim jesteś w literaturze? Jak widzisz obecnie swoją postać i swoją, że tak powiem, literacką karierę?
Dariusz Adamowski: Hobbystą. Facetem, które pisuje, między obowiązkami w pracy, medytacjami i podróżami.
J.W.: OK., w takim razie powiedz mi, jak to jest z twoim podróżowaniem. Nie potrafisz usiedzieć na miejscu? Masz jaki [...]
„Nie martwmy się i tak nas nie widać ...
Jakub Winiarski: Ma Pani ciekawą historię rodzinną, o nią więc chciałbym spytać najpierw. Pani rodzice, Zbigniew Jankowski i Teresa Ferenc, byli oboje poetami. Jak to jest, kiedy dorasta się w domu tak poetyckim? Czy dojrzewając w takim środowisku miała Pani w ogóle możliwość, żeby nie zostać pisarką? Jaki był ten dom? Rodzice też byli „boscy [...]
Pierwsze arcydzieło XXI wieku (Jonath...
Jesteśmy chorobliwie uzależnieni od technologii. Nie musisz sobie akurat dzisiaj poradzić z życiem, bo przecież załadowałaś nowe piosenki, właśnie ściągasz dwa odcinki swojego ulubionego serialu i wymieniasz się SMS-sami z przyjaciółką. SMS-y są jak papierosy, internet – jak kofeina. To nie jest życie. To nędzna narracja na jego temat. [...]
Byłem smutnym bucem (Rozmowa z Łukasz...
Jakub Winiarski: Wydajesz się być zapracowany. A jeszcze wziąłeś sobie na kark pisanie powieści w odcinkach. Skąd pomysł na „Warszawiaków”? I czemu dajesz to na stronę „Ha!artu”, a nie do zwykłej gazety?
Łukasz Orbitowski: Nie przesadzajmy z tym zapracowaniem, nie piszę po godzinach, to moje główne zajęcie i bardzo się pilnuję, żeby mieć od [...]
Stojąc na progu (rozmowa z Jackiem Mą...
Jakub Winiarski: Jacku, czy mógłbyś – dla tych, którzy Cię może nie znają –tak pokrótce opowiedzieć swoją drogę twórczą do momentu wydania ostatniej Twojej książki, „Kroisz coraz cieńsze”?
Jacek Mączka: Pamiętam, na początku liceum, jak po przeczytaniu „Ślepców” Maeterlincka, siedziałem w nocy, przy stole w kuchni i pisałem swój pierwszy wier [...]
Transfer wieczności w mainstream (Jac...
1.
Jeżeli istnieje poetycki mainstream, Jacek Dehnel jest dziś bez wątpienia, obok Tomasza Różyckiego i święcącego większe tryumfy za granicą niż w kraju Adama Zagajewskiego, jednym z tego mainstreamu głównych reprezentantów. I wydawałoby się, że to proste: napisać elegancki, klasycznie skrojony wiersz czy cykl wierszy, nawiązując do najlepsz [...]
Bestia niezmienna (Jacek Dehnel, „Brz...
To śmierć. Śmierć jest tym wrogiem. To w bój ze śmiercią jadę z pochyloną włócznią i rozwianymi włosami, jak włosy młodzieńca, jak włosy Percivala, kiedy galopował w Indiach. Bodę konia ostrogami. Niezwyciężony i nieustępliwy rzucę się przeciw tobie, o Śmierci!
Virginia Woolf, Fale
1.
Jakieś dziesięć lat temu, w okresie, jak bym to dziś oc [...]
Tajemnice czasu (Jacek Dehnel, „Wiers...
Poezja Jacka Dehnela – a przynajmniej wiersze do tej pory przez niego napisane – najmocniej chyba stawia pytanie o czas. (więcej…)