 W stopniu, w jakim szczęście zakłada brak strachu, w tej samej mierze zakłada także nieobecność nadziei. Nie chcę przez to powiedzieć, że szczęście pociąga za sobą melancholię lub depresję, ale że idzie w parze ze swego rodzaju pogodną beznadzieją, czy nie-nadzieją. Tylko ten, kto się niczego nie spodziewa, jest w pełni szczęśliwy; te [...]
               
          
          
 
W stopniu, w jakim szczęście zakłada brak strachu, w tej samej mierze zakłada także nieobecność nadziei. Nie chcę przez to powiedzieć, że szczęście pociąga za sobą melancholię lub depresję, ale że idzie w parze ze swego rodzaju pogodną beznadzieją, czy nie-nadzieją. Tylko ten, kto się niczego nie spodziewa, jest w pełni szczęśliwy; te [...]          
          
          
					
          
					Miesięczne archiwa marzec, 2012
Mała historia szczęścia („Najpiękniej...
 W stopniu, w jakim szczęście zakłada brak strachu, w tej samej mierze zakłada także nieobecność nadziei. Nie chcę przez to powiedzieć, że szczęście pociąga za sobą melancholię lub depresję, ale że idzie w parze ze swego rodzaju pogodną beznadzieją, czy nie-nadzieją. Tylko ten, kto się niczego nie spodziewa, jest w pełni szczęśliwy; te [...]
               
          
          
 
W stopniu, w jakim szczęście zakłada brak strachu, w tej samej mierze zakłada także nieobecność nadziei. Nie chcę przez to powiedzieć, że szczęście pociąga za sobą melancholię lub depresję, ale że idzie w parze ze swego rodzaju pogodną beznadzieją, czy nie-nadzieją. Tylko ten, kto się niczego nie spodziewa, jest w pełni szczęśliwy; te [...]