Miesięczne archiwa kwiecień, 2010
Fantasy od A do Z („To, co najlepsze ...
W zalewie sztampowych produkcji łatwo zapomnieć, że słowo „fantasy” może oznaczać bogactwo i różnorodność. Przecież tylko w tym gatunku, który łączy tradycję baśni z nieograniczoną wyobraźnią smok – jak w opowiadaniu Johna Sullivana „Wszystko płynie” – może być narratorem własnej historii, a golem płci żeńskiej – jak w opowiadaniu Naomi Ktit [...]
Poważna niepowaga (i na odwrót) (Wojc...
Dwa motta do „sacro casco” (z Ciorana: „Jest tylko jeden problem – śmierci. Roztrząsać inne sprawy to marnować czas, dawać dowód niewiarygodnego lekkoduchostwa.” Oraz z Lecha Janerki: „Bóg do niczego nie był mi potrzebny.”) zapowiadają tom wierszy potencjalnie zdecydowanie bardziej poważnych niż niepoważnych. Lecz jest jeszcze ironiczny tytuł [...]